W artykule porównano wysokie ceny referencyjne, jakie mogą w najlepszym wypadku uzyskać producenci energii z elektrowni wodnych z cenami referencyjnymi dla producentów energii z instalacji fotowoltaicznych. Zabrakło w nim jednak przypomnienia, że elektrownie wodne partycypują w kosztach utrzymania wód i urządzeń wodnych. Zapora w Solinie – najwyższa w Polsce. Ta wysoka na 82 metry, betonowa zapora wodna, spiętrza wody Sanu do wysokości 60 metrów, na potrzeby elektrowni wodnej. Zainstalowano tu cztery turbiny, o łącznej mocy 200 MW, które wytwarzają prąd, wykorzystując energię kinetyczną spadającej ponad 40 metrów wody. Jest to elektrownia Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ Napisz wszystkie zapory wodne w Polsce i napisz gdzie one się znajdują TO NA TERAZ DAJE NAJ :) Nie migłam z… mila36339 mila36339 #HolandiaWodaLad zaprasza na kolejna część z serii " #ŁodziąPoHolandii " w tym odcinku dowiecie się jakie obowiązuje prawo w Holandii.Kliknij subskrybuj po Rozmieszczone w regularnych odstępach zapory wodne chroniły mieszkańców przed dymem. Water traps at regular intervals protected the inhabitants from being smoked out. Jak jest "zapora wodna" po angielsku? Sprawdź tłumaczenia słowa "zapora wodna" w słowniku polsko - angielski Glosbe : dam, dams, barrages. Zapora Czorsztyńska. Zapora wodna na Jeziorze Czorsztyńskim w Niedzicy jest najwyższą zaporą ziemną w Polsce. Jej wysokość sięga aż 56 m, zaś długość wynosi 404 m. Została ona wybudowana w 1996 roku w celu zwiększenia przepływów w Wiśle i Dunajcu, produkcji energii i zmniejszenia zagrożenia powodziowego w okolicy. . Zapora wodnaZapora wodna Zapora Hoovera na rzece Kolorado Zapora Tehri na rzece Bhagirathi Zapora Solina na rzece San Zapora Świnna Poręba na rzece Skawa Zapora wodna – bariera przegradzająca dolinę rzeki w celu spiętrzenia wody, zwykle betonowa , żelbetowa lub wodna może być postawiona dla różnych celów: ochrona przeciwpowodziowa rezerwuar i pozyskanie wody walory rekreacyjne Różnicę poziomów wody przed i za zaporą wykorzystuje się w elektrowniach wodnych do wytwarzania energii elektrycznej . W elektrowniach szczytowo-pompowych energię elektryczną wytwarza się w dzień, gdy zapotrzebowanie na nią jest najwyższe, a w nocy, wykorzystując nadmiar mocy, turbiny uzupełniają wodę w zbiorniku pompując ją ze zbiorników u podstawy wodną nazywamy również sztuczną przeszkodę wodną w postaci zatopionego lub zabagnionego terenu, utrudniająca przemieszczanie się wojsk. Zaporę tego rodzaju tworzy się przez niszczenie: tam, grobli , śluz treści1 Historia2 Najwyższe Na W Polsce3 Przypisy4 Zobacz też HistoriaPolskie słowo tama, używane powszechnie na określenie zapory wodnej, pochodzi od średnioangielskiego słowa dam[1], które z kolei wywodzi się z języka średnioniderlandzkiego , którego ślady można zaobserwować w nazwach wielu miast, jak choćby Amsterdam czy Rotterdam [2].Pierwsze antyczne zapory wodne powstały w Mezopotamii i na Bliskim Wschodzie . Używano ich tam do kontrolowania poziomów wód Tygrysu i Eufratu , które podczas obfitych opadów deszczu stawały się znana zapora wodna znajduje się w Jawie w Jordanii , 100 km na północny wschód od Ammanu . Konstrukcja typu grawitacyjnego była kamiennym murem wysokim na 9 m i szerokim na 1 m. Wspierał ją wał ziemny o szerokości 50 m. Zaporę tę datuje się na 3000 rok Innym antycznym przykładem jest Sadd Al-Kafara at Wadi Al-Garawi, 25 km na południe od Kairu . 102-metrowa w najdłuższym miejscu i szeroka na 87 metrów konstrukcja została wzniesiona około roku 2800[5] lub 2600 jako zapora różnicująca[7], by kontrolować wylewy rzeki. Została zniszczona przez silne opady deszczu tuż przed lub tuż po ukończeniu budowy[5][6]. Przykładami tam wzniesionych przez Rzymian mogą być trzy budowle w Subiaco na rzece Anio we Włoszech lub zapory w Méridzie w Hiszpanii .Za najstarszą istniejącą po dziś dzień zaporę wodną uważa się tamę Quatinah we współczesnej Syrii . Jej powstanie datuje się na czasy panowania egipskiego faraona Sethi (1319 - 1304 r. W późniejszym okresie została powiększona przez Rzymian oraz współcześnie w latach 1934-38. Zapora wciąż zaopatruje w wodę syryjskie miaso Hims .Zapora KallanaiKallanai jest potężną zaporą z nieociosanego kamienia, długą na 300 m, wysoką na 4,5 m i szeroką na 20 m, położoną na rzece Kaveri w Indiach . Jej podstawowe struktury zostały wybudowane w II w Zbudowano ją w celu podzielenia wód rzeki na cały żyzny region Delta poprzez kanały irygacyjne . Du Jiang Yan jest najstarszym istniejącym do dziś systemem nawadniającym zawierającym zaporę wodną w Chinach. Jego budowę ukończono w roku 251 Potężna ziemna tama, zaprojektowana przez ministra państwa Chu , Sunshu Ao, zalewała dolinę w północnej części dzisiejszej prowincji Anhui , tworząc olbrzymi zbiornik wodny (100 km średnicy). Zbiornik ten znajduje się tam do dziś[9].W Iranie zapór używano do podnoszenia wody za pomocą kół wodnych . Pierwsza taka konstrukcja zbudowana została w Dezful , gdzie podnosiła wodę na 50 cubitów i zaopatrywała w nią całe miasto. Tamy różnicujące były również znane[10]. Pul-i-Bulaiti były zaporami budowanymi przy młynach , wprowadzonymi przez muzułmańskich inżynierów. Pierwszą wzniesiono w Szustar na rzece Karun . Wiele innych tego typu budowano później w całym świecie muzułmańskim[10]. Wodę prowadzono z tyłu zapory przez dużą rurę, by napędzała koło wodne [11].W Holandii , leżącej głównie na depresjach , zapór używano do blokowania rzek, by uregulować poziom ich wody, i powstrzymania morza przed wdarciem się na tereny poniżej jego poziomu. Tego typu tamy często stanowiły początek istnienia miasta, stąd często pojawiały się w ich nazwach, na przykład Amsterdam (dawniej Amstelredam) powstał po ustawieniu zapory na rzece Amstel pod koniec XII wieku , natomiast Rotterdam od tamy na rzece Rotte, dopływie Nieuwe Maas. Główny plac Amsterdamu, rzekome miejsce oryginalnego położenia zapory, wciąż nosi nazwę de Dam ( hol. zapora). Najwyższe zapory Na świecieRzekaPaństwoWysokość zapory (m)Typ zaporyRok uruchomienia Nurek Wachsz Tadżykistan 300ziemna 1980 Jinping (1. kaskada)Yalong Chiny 300betonowanieukończonaXiaowan Mekong Chiny 292betonowanieukończonaGrande DixenceDixence Szwajcaria 285betonowa 1962 XiluoduJinsha Jiang Chiny 273betonowanieukończonaInguri Inguri Gruzja 271,5betonowa 1984 Vajont Vajont Włochy 261,6betonowa 1961 Chicoasén Grijalva Meksyk 261ziemna 1980 TehriBhagirathi Indie 261ziemna 1990 Álvaro Obregón Yaqui Meksyk 260betonowa 1946 W PolsceRzekaWysokość zapory (m)Typ zaporyRok uruchomienia Solina San 82betonowa 1968 Pilchowice Bóbr 69kamienno-betonowa 1912 Czorsztyn Dunajec 60ziemna 1997 Świnna Poręba Skawa 50ziemnanieukończona Rożnów Dunajec 49betonowa 1941 Leśna Kwisa 45kamienno-betonowa 1907 Lubachów Bystrzyca 44kamienna 1917 Dobczyce Raba 41ziemno-betonowa 1986 Besko Wisłok 38betonowa 1978 Bukówka Bóbr 38ziemna 1987 Przypisy↑ The American Heritage Dictionary of the English Language, Fourth Edition ↑ Źródło: Tijdschrift voor Nederlandse Taal- en Letterkunde (Magazyn holenderskiej literatury i języka), 1947. Pierwsza pojawienie się słowa dam znajduje się w dokumencie z roku 1165 , choć znana jest miejscowość Obdam wymieniona w 1120 . Wyraz ten wydaje się być spokrewniony z greckim taphos, oznaczającym grób lub kurhan.↑ Günther Garbrecht: "Wasserspeicher (Talsperren) in der Antike", Antike Welt, 2nd special edition: Antiker Wasserbau (1986), ss. 51-64 (52)↑ Helms: "Jawa Excavations 1975. Third Preliminary Report", Levant 1977↑ 5,0 5,1 Günther Garbrecht: "Wasserspeicher (Talsperren) in der Antike", Antike Welt, 2nd special edition: Antiker Wasserbau (1986), (52f.)↑ 6,0 6,1 Mohamed Bazza: Overview of the history of water resources and irrigation management in the near east region ( ang. ). Food and Agriculture Organization of the United Nations, 30 października 2006. [dostęp 4 czerwca 2009].↑ Tłumaczenie z angielskiego terminu diversion dam↑ Bijker Wiebe. Scholar search Dikes and Dams, Thick with Politics . „Isis”. 98 (2007). Ss. 109-123. doi: .↑ Needham, Joseph (1986). Science and Civilization in China: Volume 4, Part 3. Taipei: Caves Books, Ltd.↑ 10,0 10,1 Donald Routledge Hill (1996), "Engineering", s. 759 w Encyklopedii Historii Nauki Arabskiej - Rushdī Rāshid, Régis Morelon: Encyclopedia of the history of Arabic science. London: Routledge, 1996, ss. 751–795. . ↑ Adam Lucas: Wind, Water, Work: Ancient And Medieval Milling Technology (Technology and Change in History). Brill Academic Publishers, s. 62. . Zobacz też stopień wodny zbiornik wodny zbiornik retencyjny zapora (wojsko) jaz Inne hasła zawierające informacje o "Zapora wodna": Wag ... Poniemoń (dzielnica Kowna) ... Maine ... Wodorotlenek wapnia ... Kamienna (dopływ Bobru) ... Bóbr (dopływ Odry) ... Sporty wodne ... Torfowisko ... Polska Czerwona Księga Roślin ... Salwinia pływająca ... Inne lekcje zawierające informacje o "Zapora wodna": Zagrożenia gleb (plansza 21) ... Zróżnicowanie i przydatność rolnicza gleb w Polsce (plansza 16) ... 027a. Ssaki – sukces złożoności (plansza 27) ... Publikacje nauczycieli Logowanie i rejestracja Czy wiesz, że... Rodzaje szkół Kontakt Wiadomości Reklama Dodaj szkołę Nauka Rozproszony system sterowania firmy ABB został zainstalowany w kilku ogromnych, obrotowych wrotach przeciwsztormowych, które chronią nisko położoną Holandię przed nagłymi przypływami i powodziami. Wśród nich jest zapora Maeslant, chroniąca Rotterdam – najczęściej wykorzystywany port w Europie i drugie co do wielkości miasto Holandii – przed wysokim poziomem wody zalewowej, której fala może być tragiczna w skutkach. Jest to element dużego zespołu zapór, śluz, wałów przeciwpowodziowych, grobli i tam, które chronią Holandię przed wodami zalewowymi Morza Północnego. Znane pod zbiorczą nazwą "Plan Delta" lub "Plan Zabezpieczenia Morza Północnego", zapory są inżynieryjnym fenomenem, które Amerykańskie Stowarzyszenie Inżynierów Budownictwa (American Society of Civil Engineers - ASCE) uznało za jeden z "Siedmiu Cudów Współczesnego Świata". Zapora Maeslant w trybie "otwartym" (z lewej) oraz "zamkniętym" (z prawej). Źródło: Rijkswaterstaat. Rozciągająca się w poprzek kanału Nieuwe Waterweg ("nowa droga wodna"), który łączy rzekę Ren z Morzem Północnym, zapora Maeslant pełni rolę ostatniej linii obrony dla Rotterdamu przed wysokim poziomem napływającej wody morskiej. ABB w 1997 roku dostarczyła system automatyki, który sterował kluczowym elementem państwowej infrastruktury, a następnie zmodernizowała system w 2005. Obecnie ABB po raz kolejny rozwija i rozszerza system sterowania, aby był gotowy na następny sezon sztormowy, zimę 2012/13. Zapora Maeslant jest jednym z największych ruchomych urządzeń na Ziemi. Jest dłuższa i około cztery razy cięższa niż Wieża Eiffla. To jedyna zapora przeciwsztormowa na świecie, która posiada tak duże ruchome części. Zapora składa się z dwóch wrót, każde ma 240 metrów długości i składa się z 15 zatapialnych przegród. W normalnych warunkach wrota są całkowicie otwarte, aby umożliwić statkom wypływanie i wpływanie do Rotterdamu. Jednak jeśli woda przekroczy poziom 3 metrów ponad przewidziane normy, wrota są zamykane i zalewane przez wodę. To sprawia, że są powoli zatapiane. Cały proces zajmuje około 90 minut. Kiedy wrota są zamknięte, poziom wody po stronie Morza Północnego jest wyższy niż poziom wody w kanale. Ciśnienie wywierane na zaporę odpowiada sile rzędu 350 meganiutonów. To potężny żywioł, który natychmiast przewróciłby duży statek. System sterowania ABB jest niezbędny dla funkcjonowania zapory. Składa się z dwóch identycznych podsystemów - jeden na każde z wrót - które są połączone tak, aby tworzyły jeden system. Holandia jest nisko położonym krajem. 25 procent powierzchni kraju znajduje się poniżej poziomu morza, a 50 procent mniej niż metr ponad poziomem morza. W przypadku aktywacji zapory, system sterowania ABB otrzymuje polecenie zamknięcia z komputerowego systemu centralnego zarządzania. Polecenie zostaje wygenerowane, jeśli kombinacja wartości kilku parametrów - takich jak prąd i przewidywane poziomy wód, natężenia przepływu, prędkość oraz kierunek wiatru - zaczyna być krytyczna. Istotnym zadaniem systemu sterowania ABB jest kierowanie procesem zamykania zapory oraz utrzymanie obu wrót na tej samej wysokości, równo na dnie kanału, wpuszczając i wypuszczając wodę poprzez 30 przegród. Wszystkie urządzenia operacyjne, takie jak pompy, zawory, centra sterowania silnikiem i układy sterujące, znajdują się we wrotach. Zarówno sprzęt, jak i oprogramowanie ABB są redundancyjne, aby zapewnić najwyższy poziom niezawodności. Obecna aktualizacja rozwija system oparty na aplikacji Advant do Systemu 800xA oraz zawiera Symulator 800xA. Symulator pozwala klientowi - agencji Rijkswaterstaat, zarządzającej gospodarką wodną i budową infrastruktury publicznej - na wykonywanie szkoleń operatora, próby "na sucho" oraz na zmiany systemu przez cały rok, nawet podczas sześciomiesięcznego sezonu zimowych sztormów. Zapora Maeslant została oddana do użytku w 1997 roku. Chociaż jest uruchomiana raz w roku w celu przetestowania, została zamknięta tylko raz, w obawie przed spiętrzoną falą w 2007 roku. ABB dostarczyła systemy sterowania dla kilku zapór przeciwsztormowych, między innymi najdłuższej z nich, 9-kilometrowej Oosterschelde (powyżej). ABB dostarczyła również kilku holenderskim agencjom prywatno-państwowym systemy sterowania, które w pobliżu wielu grobli zapewniają utrzymanie odpowiedniego poziomu wody. Holandia zmaga się z jedną z najgorszych powodzi od blisko 30 lat. Premier Mark Rutte mówi o katastrofie narodowej. Tymczasem sytuacja się pogarsza. W Meerssen woda przerwała wał przeciwpowodziowy. Zawyły syreny alarmowe, a ludzie rzucili się do ucieczki. Holandia zmaga się z jedną z najgorszych powodzi od lat 90-tych. Wywołały ją obfite opady deszczu. Najmocniej dotknięta jest Limburgia, prowincja położona w południowej części kraju. Powódź w Holandii. Przerwany wał w Meerssen. Ludzie uciekają w popłochuW piątek w mieście Meerssen przerwany został wał przeciwpowodziowy. Służby ostrzegły mieszkańców okolicznych miejscowości Bunde, Voulwames, Brommelen i Geulle o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Zawyły syreny alarmowe. Służby ratunkowe zwróciły się do mieszkańców, aby przenieśli się na wyższe piętra budynków lub wyszli z domów i udali się w bezpieczne miejsce. Polecono też pozamykanie drzwi i okien, wyłączenie prądu oraz zakręcenie gazu. Z miasta uciekły już setki ludzi. Na drogach tworzą się korki. Niektórzy ratują zwierzęta i zapędzają bydło na wyżej położone tereny. W mediach społecznościowych pojawiają się też nagrania, na których widać samochody służb ratunkowych z łodziami zmierzające do Meerssen. W Limburgii rozmieszczono setki strażaków i żołnierzy, którzy mają pomóc w ewakuacji i umacnianiu wałów przeciwpowodziowych. – Powódź może dotknąć nawet około trzy tysiące osób – przekazała Reutersowi rzeczniczka lokalnych służb ratunkowych Samantha Wiśniewski. Poziomy wody na rzece Mozie i Rur osiągnęły w czwartek rekordowe wartości, przewyższając te, które doprowadziły do dużych powodzi w 1993 i 1995 roku. Premier kraju Mark Rutte nazwał powódź w Limburgii narodową katastrofą. Zobacz także AK To nie film katastroficzny, tylko kolejna w ostatnich dniach bardzo poważna sytuacja powodziowa w Europie. Nie kiedyś tam, tylko dzisiaj. Mieszkańcy Meerssen usłyszeli dzisiaj po godzinie 14:00 alarm przeciwlotniczy i nie był to w tamie pojawiła się już kilka dni temu. W piątek rano lokalne władze zalecały mieszkańcom Meerssen i Bunde ewakuację, jednak tylko nieliczni wzięli te zalecenia na poważnie. Teraz już na ucieczkę jest za służby bezpieczeństwa nakazały mieszkańcom pozamykać okna, drzwi i wejść na najwyższe piętra budynków. Ucieczka przed powodzią stanowi zatem większe zagrożenie, bowiem jeżeli dojdzie do przerwania wału, to mieszkańcy nie zdążą uciec przed podają lokalne portale, doszło do pęknięcia tamy. Aktualnie zagrożeni powodzią są mieszkańcy takich miejscowości jak Bunde, Brommelen i Geulle. Ewakuacja zalecana jest także dla mieszkańców miejscowości Aijen oraz Bergen. Jeżeli faktycznie dojdzie do zalania, to miejscowości te znajdą się pod pierwszej chwili mieszkańcy regionu rzucili się do aut, aby uciec w bezpieczne miejsce. Niestety spowodowało to momentalne powstanie korków na drogach wyjazdowych. Stąd i zalecenie, aby pozostać w domu. To wyjątkowo pechowe lato w Europie Zaledwie trzy tygodnie temu, 24 czerwca przez jedno miasto i cztery wsie w Czechach przeszło tornado, które niszczyło wszystko na swojej drodze, pozostawiając po sobie szeroki na pół kilometra pas całkowitych lipca z kolei woda dokonała potężnych zniszczeń w Nadrenii-Palatynacie w Niemczech. Jak dotąd władze doliczyły się 61 ofiar śmiertelnych, ale los ponad 1000 osób pozostaje nieznany. Ten sam układ pogodowy spowodował równie poważną sytuację w nadzieję, że to już wszystko na ten rok. Nie zmienia to jednak faktu, że zaskakująco szybko zaczynamy doświadczać realnych skutków zmian klimatycznych. Czy to jednak zmieni nastawienie ludzi do walki ze zmianami klimatu? Obawiam się, że nie. Holandia to kraj, którego znaczna część powierzchni leży w depresji. Holendrzy od wieków zmagają się z wodą, której mają raczej za dużo niż za mało, i przez którą nie ma (nie było?) zbyt wiele miejsca na uprawy czy pastwiska. Z tego też powodu powstało w Holandii mnóstwo polderów (między innymi cała prowincja Flevoland leży na polderze, oraz byłej wyspie Urk), z których woda wypompowywana była wpierw za pomocą wiatraków (patrz: Kinderdijk), a obecnie za pomocą ogromnych stacji odpompowywania. Żeby poldery nie były ponownie zalane, Holendrzy ogrodzili się ogromnymi groblami (dijken), które są pod stałą kontrolą, żeby na przykład nie zagnieździły się w nich króliki, czy inne dziurawiące groblę stworzenia. Poza polderami i groblami powstało także mnóstwo tam (dammen) na rzekach, a same rzeki zostały bardziej lub mniej uregulowane. Zabieranie wodzie miejsca oraz budowanie domów w niebezpiecznie położonych obszarach, doprowadziło jednak do paru katastrof, z czego największej w lutym roku 1953, kiedy to pod wodą życie straciło ponad 2500 osób. Niebieskim kolorem zaznaczona Holandia pod poziomem morza: Po roku 1953 w Holandii ruszyły ogromne prace mające na celu zapobieżenie przyszłym powodziom. O ironio, plany te powstały już przed katastrofą. Ich autor, Johan van Veen, ostrzegał już w roku 1937, że groble na południowym-zachodzie Holandii są za niskie. W roku 1950 udało się zamknąć dwa ujścia rzek Brielse Gat oraz Botlek, jednak powód tych prac był odmienny. Tamy na Brielse Gat oraz Botlek jako główny cel miały utworzyć zbiorniki ze słodką wodą na potrzeby ogrodnictwa. Ponadto, zniszczenia wojenne i koncentracja kraju na odbudowie z tych zniszczeń sprawiły, że priorytety Holandii leżały w całkiem innych miejscach. Dwadzieścia dni po katastrofie, 21 lutego 1953 roku, powołano tzw. Deltacommissie (Komisja Delty) pod przywództwem dyrektora generalnego Rijkswaterstaat (część Ministerstwa Infrastruktury i Środowiska, odpowiedzialna za zarządzanie wodą) Augusta Godfrieda Marisa. Komisja ta miała do wyboru jedną z dwóch opcji: albo podniesienie i wzmocnienie ponad tysiąca kilometrów grobli, albo zamknięcie niektórych ujść rzek, przez które woda mogła znów wedrzeć się do środka lądu. Jedynym wymogiem było to, by drogi morskie Westerschelde oraz Rotterdamse Waterweg, prowadzące do portów w Antwerpii, Gencie oraz Rotterdamie, pozostały otwarte. Żeby móc wybudować te ogromne zapory wodne w ujściu rzek, potrzebne były wpierw mniejsze "pomocnicze" tamy wgłąb lądu: de Zandkreek, de Krammer, de Grevelingen oraz het Volkerak (patrz grafika poniżej). Aby ułatwić realizowanie programu, w 1959 roku w życie weszło tzw. "prawo Delty" (hol. Deltawet). Budowę pierwszej zapory wodnej/bariery przeciwpowodziowej rozpoczęto już w 1954 roku na rzece Hollandse IJssel. Tama ta miała chronić jedno z bardziej kluczowych z powodu dużej gęstości zaludnienia tego terenu, i bardziej zagrożonych zalaniem miejsc w Holandii (znajduje się tam bowiem najniższy punkt kraju, Nieuwerkerk aan den IJssel, 6,76 m Jej otwarcie nastąpiło w r. 1958. Kolejne projekty to: Zandkreekdam (1960 r.); Veerse Gatdam (1961 r.); Grevelingendam (1965 r.); Volkerakdam (1969 r.); Haringvlietdam (1971 r.); Brouwersdam (1971 r.); Markiezaatskade (1983 r.); Oosterscheldekering (1986 r.); śluza Bathse spuisluis (1987 r.); Oesterdam (1997 r.); Philipsdam (1997 r.); Maeslantkering (1997 r.) oraz Hartelkering (1997 r.). Zapory te na co dzień stoją otwarte, dzięki czemu rzeka swobodnie wpływa do morza. W przypadku poważnego sztormu natomiast zapory zostają zamknięte, przez co morze nie może wpłynąć wgłąb lądu. Pijlerdam Projekt Delta, poza zapewnieniem bezpieczeństwa w czasie poważnych sztormów, ma także parę innych zalet. Tak też na przykład przesunęła się bardziej na zachód granica wody słodkiej, która stała się również łatwiej dostępna dla rolnictwa. Ponadto, poprzez połączenie wysepek prowincji Zelandia, znacznie poprawiła się dostępność wcześniej niemal całkowicie odizolowanych terenów. Dużo łatwiej można także rzekami zarządzać. Jednym z ciekawszych projektów Deltawerken jest tzw. Maeslantkering. Jest to zapora ruchoma położona w ujściu "Nowej Drogi Wodnej" (hol. Nieuwe Waterweg), która prowadzi do portu w Rotterdamie. Pierwotnie chciano usypać wyższe groble wzdłuż Nieuwe Waterweg, ale osiągnięcie wystarczającej do zapewnienia bezpieczeństwa wysokości okazało się za drogie. Zdecydowano się więc na zaporę, która będzie się mogła zamknąć w momencie, gdy poziom wody w rzece za bardzo się podniesie (w tym przypadku powyżej 3 m Zapora składa się z dwóch potężnych ramion ("drzwi"), wysokich na 22 i długich na 240 metrów każde. Dwie leżące wieże Eiffla. W razie zagrożenia drzwi te zostają w ciągu pół godziny automatycznie zamknięte (pomiędzy nimi pozostaje ok. 80 cm szczelina). Następnie przez około dwie godziny nabierają one wody, przez co stają się coraz cięższe i opadają na dno rzeki. Ruch taki możliwy jest dzięki specjalnie zaprojektowanemu mechanizmowi "stawu kulistego". Te największe na świecie stawy mają średnicę 10 metrów i wyprodukowane zostały przez Skodę. Kiedy zagrożenie minie, woda z ramion zostaje odpompowana i ramiona wracają na miejsce. Proces ten trwa również około 2,5 godziny. Co roku odbywa się próbne zamknięcie Maeslantkering. Automatyczne zamknięcie nastąpiło dotychczas tylko raz: 8 listopada 2007 roku. W styczniu br., w związku z szybkim podniesieniem się poziomu wody, system był przygotowany do zamknięcia, jednak do niego (na szczęście?) nie doszło. Maeslantkering ma chronić Holandię przez kolejne tysiąclecia. Szacuje się, że przekroczenie przez wodę poziomu pięciu metrów (mniej więcej poziom, do którego zapora ma "działać") ma szansę nastąpić raz na lat. Z innych ciekawszych projektów należy wymienić projekt "Ruimte voor water" ("Miejsce dla wody"), o którym napiszę innym razem. Na koniec fajna animacja (niestety po holendersku, ale da się co nieco zrozumieć) na temat wzmacniania tzw. "słabych ogniw" linii brzegowej Holandii:

zapory wodne w holandii