Zdecydowałeś się na zakup swojej pierwszej sziszy? Zanim jednak dojdzie do jej "chrztu" należy ją odpowiednio złożyć. Z uwagi, że fajka wodna składa się z wielu elementów, osoby niedoświadczone mogą mieć pewien problem z jej złożeniem.
Ludzie są głupi, nie słuchaj tego co tu piszą. Wcześniej, jeszcze jakiś tydzień temu można było od 13 lat, a teraz można mieć jeszcze mniej i wyjść samemu legalnie, ale nie wiem od ilu lat. Lepiej wyszukaj w internecie, w wyszukiwarce, bo ludzie głupoty piszą
Odpowiedzi 7. Z niewielkimi wyjątkami picie alkoholu w miejscach publicznych w Niemczech jest dozwolone. Co więcej, by zakupić wino czy piwo wystarczy mieć skończone 16 lat. Napoje alkocholowe takie jak piwo, wino czy szampan mozesz nabyc w wieku 16 lat, ale napoje wysoko porcentowe takie jak wodka lub papierosy po ukonczeniu 18 roku zycia
Czy podczas diety można pić herbatę zieloną? 2012-02-04 10:40:33 13 lat i pić zieloną herbatę .? 2011-10-08 13:29:39 Lubisz pić zieloną herbatę do słodyczy? 2022-05-22 13:17:35
Shisha [czyt. szisza], czyli inaczej fajka wodna, to sposób na relaks i rozrywkę znany już od kilkuset lat. Ceniony przez mieszkańców Bliskiego Wschodu, ale znajduje coraz większe grono fanów także w Europie, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Opinie na temat jej wpływu na zdrowie są podzielone, jednak szisza ciągle uważana jest za
Od ilu lat można kupować energetyki? 2020-05-16 11:55:55 Od ilu lat można pić kawę? 2015-08-23 22:14:41 Dlaczego energetyki można pić od 18 lat ? 2019-04-23 17:08:27
. Z dnia na dzień rzucasz palenie. Jak zareaguje twój organizm po 20 minutach, po trzech dniach, a jak po roku? – Po 20 minutach puls zaczyna wracać do normy. – Po 2 godzinach tętno i ciśnienie krwi uspokajają się i znajdują na zgodnym z normą poziomie. Nikotyna zaczyna opuszczać nasz organizm (po upływie dwóch dób uwolni się całkowicie). Poprawia się ogólne krążenie krwi. – Od 2 do 12 godzin po rozstaniu z papierosem pojawiają się pierwsze symptomy odstawienia. Nawet trzy dni później możemy odczuwać bóle głowy i nudności – ale warto się przemęczyć, bo w tym czasie usuwa się z organizmu tlenek węgla. – Po 8 godzinach poziom tlenu we krwi wraca do normalnych wartości. – Po upływie 3 dni oskrzela się rozluźniają, zaczynamy swobodniej oddychać. – Po upływie 1–2 tygodni praca płuc się normalizuje, wraca właściwa cyrkulacja powietrza. – Po 9 tygodniach płuca pracują już normalnie, zmniejsza się ryzyko infekcji. – Po 1 roku o połowę – w porównaniu z palaczami – zmniejsza się ryzyko wystąpienia chorób serca. – Po upływie 5 lat – mniejsze ryzyko wystąpienia chorób górnych dróg oddechowych, raka szyjki macicy i pęcherza. – Po upływie 10 lat o połowę zmniejsza się ryzyko raka płuc. – Po 15 latach ryzyko wystąpienia chorób serca dotyczy byłych palaczy już w takim samym stopniu co niepalaczy. – Po 50 latach, gdy paliłeś paczkę dziennie, oszczędzasz 250 tys. zł. Więcej:
W dzisiejszym wpisie kontujemy temat sziszy. Poniżej znajdziecie przede wszystkim praktyczne informacje, które mogą się Wam przydać w paleniu nargili. Tych, którzy nie wiedzą o co chodzi, odsyłamy do poprzedniego wpisu, w którym przybliżyliśmy rys historyczny fajki wodnej. Węgielki Na pierwszy ogień kwestia węgielków. Do palenia sziszy używa się dwóch rodzajów węgielków: naturalnych i samozapalających. Te naturalne występują w różnych odmianach i kształtach. Są one wytwarzane z łupin kokosa lub też różnego rodzaju drzew. Łupiny są mielone i prasowane. Ich największą zaletą jest naturalność tzn. nie mają w sobie żadnych substancji, które przyspieszyłyby rozpalanie takiego węgielka. Jednak może to być również minus, ponieważ zapałki lub zapalniczka mogą się w tym zadaniu najzwyklej nie sprawdzić. Drugim rodzajem węgielków jest ich odmiana samozapalająca. Są one wytwarzane z węgla drzewnego zmielonego i sprasowanego w krążki oraz nasączonego substancjami ułatwiającymi rozpalenie. W ciągu kilku sekund są gotowe do użycia. Jednak z substancjami samozapalającymi wiąże się pewien minus – niezbyt miły zapach przy rozpalaniu. Tytoń Skoro już mamy czym palić warto pochylić się nad tym, co się pali w fajce wodnej. Rodzaje tytoniu przedstawiliśmy w poprzednim wpisie dlatego teraz kwestia kupowania i przechowywania „serca całej operacji”. Przede wszystkim, przy zakupie tytoniu do sziszy trzeba wziąć pod uwagę jak często ją palimy. Na samym początku warto również zamawiać mniejsze opakowania tytoniu, by spróbować różnych smaków i ich miksów. Co istotne, z czasem tytoń będzie wysychać dlatego wato go trzymać w pokojowej temperaturze i przed paleniem odpowiednio przyrządzać. Jak rozpalić sziszę? Fajka wodna jest? Tytoń jest? Rozżarzony węgielek jest? Jeśli tak to jesteście prawie gotowi. Pierwszą sprawą, o którą warto zadbać to nalanie wody do dzbana sziszy. Najlepiej taką ilość by metalowa rurka w dzbanie była zanurzona na około 2 cm. Mniej wody oznacza mniejsze filtrowanie i chłodzenie. Więcej – o wiele cięższe zaciąganie dymu z nargili. Po nalaniu wody należy fajkę wodną złożyć w (intuicyjnie prosty) poprawny sposób. Do cybucha wkładamy tytoń, który uprzednio najlepiej rozdrobnić palcami – tak aby nie stanowił zbitej masy. Następnie na samej górze kładziemy najpierw talerz (na popiół z węgielka) a następnie cybuch. Na nim kładziemy albo podziurkowaną folię aluminiową albo metalowe sitko – chodzi o to, by czymś oddzielić tytoń od źródła ciepła. Na samą górę kładziemy rozpalony do czerwoności węgielek. Zanim fajka wodna zacznie odpowiednio się palić, należy parę razy pociągnąć z węża by tytoń wewnątrz cybucha nabrał odpowiedniej temperatury. Etykieta Skoro wszystko już gotowe to należy nam się, w ramach zasług, porządna dawka etykiety. Bo jak to z fajkami bywa, są: etykieta, sposoby i metody palenia. Najpierw jednak o tym pierwszym. Nie przestrzeganie poniższych zasad – głównie w świecie arabskim – pokazuje, że brak Wam manier i dobrego wychowania. Oczywiście jak z każdymi zasadami – każdy ma swoją interpretację oraz więcej tam zakazów niż zezwoleń. Oto i one: nigdy nie odpalajcie papierosów od węgielków, nigdy nie podawajcie węża bezpośrednio następnej osobie, odłóżcie go na stół tak, aby inny mógł wziąć go sobie sam, nie wskazujcie na kogoś ustnikiem, nie stawiajcie sziszy na stole. Powinna stać na ziemi, nigdy nie palcie w fajce wodnej nic poza tytoniem przeznaczonym wyłącznie do fajek wodnych, zawsze używajcie prawej ręki, lewa jest uważana za nieczystą. Porady i triki A teraz kwestia „sposobów i metod” umilania sobie palenia sziszy: mieszajcie różne smaki, a nóż-widelec znajdziecie swój ulubiony miks, od czasu do czasu czyśćcie ”komin” fajki wodnej oraz płuczcie węże (tekturowe znoszą tę praktykę gorzej), zmniejszy to ilość ew. niesmacznych dodatków popiołowych w ustach, spróbujcie do wody w dzbanie dosypać kostek lodu, do powyższego zestawu warto dodatkowo użyć dzban, który leżakował wcześniej w zamrażalniku, zamiast wody dodajcie innych substancji (np. mleko czy sok, dla przykładu tytoń pomarańczowy + sok z tego cytrusa) dla lepszego smaku, do wody w dzbanie dodajcie, w celach smakowych, odrobinę czerwonego wina, zróbcie pierścień z folii aluminiowej o średnicy mniejszej niż wewnętrzna część cybucha i włóżcie go między tytoń a folię lub sitko od węgielka – w ten sposób nie przypalisz tak szybko tytoniu, spróbujcie używać dyfuzora – dzięki temu będziecie mogli cieszyć się cichszą sziszą i lepiej schłodzonym dymem (to ostatnie nie potwierdzone w badaniach klinicznych), używajcie komina – dzięki temu temperatura w cybuchu będzie wyższa i wiatr nie będzie wam wrogiem. To co przeczytaliście powyżej jest tak naprawdę namiastką tego, co można zdziałać z sziszą. Jednak wszystko powyżej zależy od Was i Waszej wyobraźni. Pamiętajcie jednak, że większość tytoni do nargili może szkodzić zdrowiu. Nawigacja wpisu
Zanim rozpalisz ognisko w ogrodzie lub na działce, koniecznie przeczytaj ten artykuł. Unikniesz wielu nieprzyjemności i mandatu. Spalanie liści, gałęzi i innych odpadów po pracach w ogrodzie jest całkowicie zabronione. Jeśli chcemy sobie upiec kiełbaskę, możemy palić ognisko w ogrodzie ale tylko używając odpowiedniego drewna i po spełnieniu wymogów określonych w przepisach. Masakra? Nie taki diabeł straszny. Już wszystko wyjaśniamy :-) Czy wolno palić ognisko w ogrodzie?Fot. Ogniska w ogrodach są rozpalane zazwyczaj z dwóch powodów: aby spalić odpady zielone z działki, suche liście i przycięte gałęzie, szczególnie te porażone przez choroby i szkodniki, które nie nadają się do kompostowania w celach rekreacyjnych, aby ogrzać się przy ogniu lub upiec kiełbaskę Oba te przypadki musimy omówimy oddzielnie. W pierwszym przypadku sprawa jest dość jasna - odpadów z ogrodu, takich jak suche liście, skoszona trawa czy ścięte gałęzie, nie wolno nam spalać na działce. Nawet jeśli są to części roślin porażone przez choroby i szkodniki. Wszyscy mamy obowiązek segregowania odpadów i oddawania ich zgodnie z zasadami panującymi w danej gminie. Zazwyczaj odpady zielone trzeba samodzielnie dostarczyć do PSZOK'u (Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych) lub wystawić zapakowane do worków w terminach określonych przez gminę (w taki sposób często organizowane są jesienią zbiórki opadłych z drzew liści). W ogrodach nie wolno palić liści i ściętych gałęziFot. Powyższą kwestię reguluje Ustawa o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 r., która co prawda pozwala spalać zgromadzone pozostałości roślinne ale pod warunkiem, że nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. Jeszcze kilka lat temu segregacja śmieci nie była powszechna i tylko niektóre gminy zakazywały spalania resztek roślinnych. Obecnie jednak obowiązek segregacji odpadów obowiązuje w całej Polsce, a co za tym idzie, w żadnej gminie nie wolno samemu spalać odpadów zielonych z spalania pozostałości roślinnych obowiązuje nas niezależnie od tego, czy jest to nasza działka prywatna, ogród przydomowy, czy też działka na terenie ROD. W przypadku ogródków działkowych spalania zielonej masy zakazuje też sam regulamin ROD, który w § 68, pkt. 5 zabrania spalania na terenie ROD wszelkich odpadów i resztek roślinnych. Na własnej posesji wolno nam natomiast rozpalić ognisko w celach, nazwijmy to „rekreacyjnych”, czyli np. upieczenia kiełbaski. Ale w takim ognisku również nie wolno spalać odpadów z ogrodu. Liście się nie nadają, bo wydzielają zbyt dużo dymu (wątek uciążliwości powodowanych przez dym rozwiniemy za chwilę) ale gałęzie też nie powinny być palone. Te pozostałe po przycinaniu roślin są odpadami i należy ich się pozbyć tak, jak opisaliśmy wyżej. W ognisku natomiast powinniśmy spalać wyłącznie odpowiednio przygotowane drewno opałowe (najlepiej o wilgotności 20-30%), które będzie wydzielać minimalną ilość dymu i zanieczyszczeń do atmosfery. Ognisko zorganizowane w sposób bezpieczny jest dozwoloneFot. Wyznaczając miejsce na ognisko, musimy wziąć pod uwagę także przepisy przeciwpożarowe. Tę kwestię reguluje rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 109, poz. 719). W myśl tych przepisów ognisko w ogrodzie lub na działce będzie nielegalne, gdy: jest rozpalane w odległości mniejszej niż 100 m od granicy lasu (§40 ust. 1) , znajduje się w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych (§4 ust. 1 pkt 5), jest rozpalane w odległości mniejszej niż 4 m od granicy działki sąsiedniej (§4 ust. 1 pkt 6), znajduje się w odległości mniejszej niż 10 m od miejsca omłotów i miejsc występowania palnych płodów rolnych (§41 ust. 3). Gdy upewnimy się, że nie złamiemy żadnego z w/w przepisów, musimy jeszcze pamiętać o zadymianiu. Otóż dym z naszego ogniska nie może się przedostawać na drogę, gdzie mógłby ograniczyć widoczność i stworzyć zagrożenie w ruchu samochodowym, jak również nie powinien stwarzać uciążliwości dla sąsiadów. Tę ostatnią kwestię reguluje art. 144 Kodeksu Cywilnego, nakazujący powstrzymanie się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Jeżeli zatem sąsiad zadzwoni na policję lub do straży miejskiej i zgłosi, że przeszkadza mu dym lub nieprzyjemna woń z ogniska, możemy otrzymać mandat. Z tego względu czasem lepiej sąsiadów zapytać, czy nie będą mieli nic przeciwko planowanemu ognisku. Przeczytaj również: Palenie liści i gałęzi na działce. Przepisy 2021 Palenie liści i gałęzi na działce było niegdyś powszechnie stosowaną praktyką. Jednak w świetle obecnych przepisów zarówno palenie liści, jak i gałęzi, są zabronione i grozi za to mandat. Poznaj aktualne przepisy dotyczące spalania liści i zobacz jak prawidłowo pozbywać się odpadów zielonych z działki. Więcej... Liście jesienią. Co robić z liśćmi opadającymi z drzew? Lato się skończyło, zielone liście zmieniły kolory i od kilku już tygodni dają nam piękny pokaz barw. Jednak krótko po tym zaczynają opadać. Gromadzą się pod drzewami, na trawnikach, ścieżkach, oczkach wodnych, krótko mówiąc zaśmiecają nasze otoczenie. Pozostawione na trawniku powodują choroby grzybowe trawy. Oczywiście należy je usunąć, tylko co dalej? Więcej... Popiół drzewny jako nawóz Popiół drzewny, choć na ogół jest odpadem, może zostać wykorzystany do nawożenia roślin ogrodowych. Nawóz z popiołu warto wykorzystać w ogrodzie zarówno wiosną jak i jesienią, dodając go do kompostu lub rozsypując bezpośrednio na zagony. Można również stosować popiół drzewny jako nawóz na trawnik. Dowiedz się jak dobrze wykorzystać popiół drzewny w ogrodzie i kiedy warto to robić. Więcej...
Suche liście po zgrabieniu można wsypać do worków i wystawić je przed posesję w dniu odbioru odpadów zielonych Ognisko w ogrodzie jeszcze kilka lat temu było jesienią częstym widokiem. To czas porządków na działkach i wiele osób spalało w ogródkach suche liście. Czy palenie liści w ogródku jest legalne? Czy wolno rozpalić ognisko na własnej posesji? Sprawdź, w jakich sytuacjach miniesz się z prawem. Czy palenie liści w ogrodzie jest zgodne z prawem? Co prawda liście chore i zarażone szkodnikami najlepiej jest spalić, ale nie można tego robić samodzielnie na własnej działce ani poza nią. Wynika to z przepisów art. 31 ust. 7 ustawy o odpadach, który dopuszcza spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami tylko wtedy, gdy nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. Zatem przepisy nie pozwalają na palenie liści i usuniętych gałęzi na własnej posesji, bo gminy obecnie organizują ich odbiór w okresie wegetacji roślin. Nie wolno spalać liści również w rodzinnych ogródkach działkowych. Zakaz spalania na terenie ROD wszelkich odpadów i resztek roślinnych znajdziemy w regulaminie uchwalonym przez Krajową Radę Polskiego Związku Działkowców. Sprawdź też: wybieramy DMUCHAWY DO LIŚCI >>> Nowe STAWKI za WYCINKĘ drzew - wysokość opłat >>> Czy można rozpalić ognisko we własnym ogródku? Nie ma takiego zakazu, ale rozpalając ognisko, trzeba przestrzegać przepisów przeciwpożarowych (rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów). Nie wolno rozpalać ognia: w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych, w odległości mniejszej niż 4 m od granicy działki sąsiedniej, w odległości mniejszej niż 10 m od miejsca omłotów i miejsc występowania palnych płodów rolnych, w odległości mniejszej niż 100 m od granicy lasu. Ponadto musimy pamiętać, że nie wolno nam powodować nadmiernej ilości dymu i uciążliwego zapachu. Nasi sąsiedzi mają bowiem prawo bronić się - nawet w sądzie - przed immisjami, czyli swądem i dymem z ogniska. Mogą też zażądać zaprzestania takich działań. Jeśli natomiast dym przedostaje się na ulicę w takiej ilości, że ogranicza widoczność kierowcom i zagraża bezpieczeństwu, to można spodziewać się interwencji policji lub straży miejskiej. Jeśli koniecznie chcemy rozpalić ognisko, używajmy do tego tylko odpowiednio wysuszonego drewna (o wilgotności poniżej 20%) , żeby ograniczyć ilość dymu. Lepiej też powstrzymać się od palenia ognisk w okresie znacznego zanieczyszczenia powietrza smogiem. Zmiatarki ręczne. Nowy wymiar czyszczenia nawierzchni Suche liście do okrywania roślin Suche i zdrowe liście można wykorzystać do osłonięcia roślin przed mrozem. Liśćmi okrywa się byliny wrażliwe na niską temperaturę oraz byliny, które były posadzone jesienią. Robi się to dopiero po pierwszych przymrozkach. Okrywanie roślin cebulowych wrażliwych na mróz wykonuje się, gdy ziemia będzie już lekko zmrożona. Jeśli okrycie z suchych liści rozłożymy zbyt wcześnie, stworzymy dobrą kryjówkę dla gryzoni, które chętnie zjadają cebule roślin ozdobnych. Miejsca sadzenia cebul przykrywamy 2-3 centymetrową warstwą liści. Suche liście przydadzą się również do ściółkowania (warstwa ściółki powinna mieć 5 centymetrów grubości) powierzchni wokół pni zimozielonych krzewów liściastych i iglastych. Autor: Archiwum serwisu Kończy się jesień - to ostatnie jesienne liście (fot. Suche liście na kompost Liście, które wykorzystywane były do okrywania roślin na zimę, można wiosną zebrać i przenieść na kompost, łącząc z innymi składnikami lub składując w oddzielnym kompostowniku. Suche liście zawierają mało azotu, należy więc dodać do nich saletry amonowej albo nawozu kurzego. Do kompostowania nie nadają się liście orzecha włoskiego oraz wszelkie chore i zarażone szkodnikami. Sprawdź też: Segregacja odpadów - do jakich pojemników wrzucamy liście, gałęzie, trawę >>> Pamiętaj! Pod karą grzywny, a nawet aresztu, nie wolno rozniecać ognia bliżej niż 100 m od lasu! Autor: Andrzej T. Papliński Suche i zdrowe liście można wykorzystać do okrycia roślin przed mrozem, a wiosną przeznaczyć na kompost
Nowe paczki papierosów. Czy rzeczywiście odstraszają? Na początku bieżącego roku w sklepach pojawiły się Światowy Dzień Bez Papierosa. Japonia chce być pierwszym krajem wolnym od dymu tytoniowego Od ponad trzech dekad w ostatni dzień maja Światow Chcesz być zdrowym i zaoszczędzić pieniądze? Rzuć palenie! 31 maja będziemy obchodzili kolejny Dzień Bez Papi
od ilu lat można palić szisze