Pt, 25-10-2013 Forum: Choroby tarczycy i hashimoto - Szczecin usunięcie duże guza tarczycy jaki lekarz operacja! Witajcie,proszę o poradę.Mam guza na prawym płacie tarczycy i niedoczynność.Muszę poddać się operacji ,ale nie wiem który szpital wybrać.Mam problem z płucami więc rozważałam szpital płucny na Płockiej lub na
ŻYCIE BEZ WSTYDU: najświeższe informacje, zdjęcia, video o ŻYCIE BEZ WSTYDU; Bez wstydu *** Niedoczynność tarczycy; Depresja; Życie i Styl. Zatkane pory
W sumie to chyba wszystko jedno czy hasgi czy GB. Przy GB trzeba zniszczyc tarczyce jodem a przy Hashi sama sie zniszczy :). szkoda tylko ze nie ma szans na życie bez leków. Bo chciałabym pomyslec o kolejnym dziecku. Cz, 02-06-2005 Forum: Hashimoto - Re: Rodzaje hashimoto.
Witam! Uprzejmie proszę o pomoc w interpretacji moich wyników tarczycy: TSH 0,0209 dla normy 0,3500 4,9400 L FT3 2,99 dla normy 1,71 3,71 N FT4 0,82 dla normy 0,70 1,48 N Dziś odebrałam również wyniki: Anty-TPO 363 IU dla
Niedoczynność tarczycy jest zaburzeniem występującym, gdy organizm ma zbyt mało hormonów, by mógł funkcjonować prawidłowo. Może występować w różnym nasileniu i dotyczyć od 2 do nawet 5% populacji. U 10% osób objawy niedoczynności są niezauważalne lub nieznaczne.
Sprawdźmy natomiast, jaki suplement na tarczycę jest najlepszy w listopadzie 2023 roku. 1. Thyrolin. Thyrolin to nowoczesny suplement diety, który przyczynia się do poprawy zdrowia tarczycy. Jest to bogata kompozycja, zawiera bowiem naturalne składniki w liczbie aż 13!
. W ten weekend powstało forum poświęcone leczeniu niedoczynności tarczycy, dawkowaniu ekstraktu z tarczycy, diecie w niedoczynności tarczycy, stylu życia w niedoczynności tarczycy itd.. Wszystkich klientów lub po prostu osoby zainteresowane skutecznym (takim do usunięcia objawów czy nawet przyczyny) leczeniem schorzeń tarczycy zapraszam tutaj: Forum o niedoczynności tarczycy, chorobie Hashimoto, nadczynności tarczycy. Zachęcam wszystkich do rejestracji i uczestnictwa w życiu forum, wśród 20 osób, które się zarejestrują w ciągu najbliższych 2 tygodni zostaną rozlosowane atrakcyjne nagrody np. fragmenty świńskiej tarczycy* ~~~~ Te fragmenty świńskiej tarczycy będą w formie 20 tabletek Thiroyd. (Visited 10 times, 1 visits today) Related Posts
napisał/a: Jaczek 2015-02-20 22:18 witam, moja historia z guzkami na tarczycy zaczęła się ok. 1997 roku, miałem wtedy 31 lat, przez przypadek zrobiono mi usg tarczycy i wyszły guzki na jednym płacie, zrobiono biopsję, wynik był ujemny, potem jeszcze robiłem szereg badań czy tarczyca funkcjonuje prawidłowo, (np. piłem płyn, potem badanie jak rozprowadzany jest jod..coś takiego, nie pamietam dokładnie),hormony były w normie, odwiedziłem kilku lekarzy wewnetrznych, oprócz endokrynologa (nawet nie wiedziałem, że jest taki specjalista), każdy z nich mi mówił to samo, wyciąć płat tarczycy z guzami, ponieważ w przyszłości może to różnie być. Zdecydowałem się iść do szpitala wyciąć płat z guzkami. Po operacji, chirurg powiedział mi, że musiał w trakcie zabiegu podjąc decyzję o usunięciu obu płatów traczycy, ponieważ na obydwu były guzki mnogie...a wcześniejsze badanie usg tego nie potwierdzało. Po operacji, dowiedziałem się że są endokrynolodzy. Poszedłem, oczywiście prywatnie, po zabiegu miałem rozchwiane hormony, wiadomo-tarczycy nie było. Od pierwszej wizyty lekarz endokrynolog podawał mi dawkę euthyroxu...praktycznie od 0,25 aż do obcecnej 125 mg. Na początku były to wizyty co 3 miesiące, i co trzy miesięczne badania TSH, potem już co pół roku, obecnie chodze raz na rok na kontrolę i...funkcjonuje normalnie. Pracuję, biegam, skakam, jeżdże na rowerze. Jedyne co robię to to, że na czczo, rano, tuz po wstaniu z łózka biorę jedną tabletke euthyrox 125, tsh mam w granicach do 2...czuję się bardzo dobrze. Zastrzegam, że to mój przypadek, lekarz do każdego pacjenta podchodzi indywidualnie, wiele mi powiedział przez wszystkie lata leczenia, obecnie jestem po zabiegu 18 lat i żyjęjak każdy. Euthyrox w pełni zastepuje dawke hormowów, którą produkowałaby tarczyca. NIe chudnę, nie tyję, jem jak zawsze, uprawiam sport. Jakby jakieś pytania, pisz na pw... pozdrawiam jaczek...i jeszcze jedno, to moja historia, też miałem stracha, wtedy nie było interneru tak rozpowszechnionego, szukałem informacji we własnym zakresie i róznych lekarzy...
Fot. burdun / Opublikowano: 13:08Aktualizacja: 10:37 Usunięcie tarczycy polega na częściowym lub całkowitym wycięciu gruczołu tarczowego. Radykalna forma zabiegu nosi nazwę tyreoidektomii. Kiedy lekarze decydują się na przeprowadzenie tego typu operacji i jakie są skutki usunięcia tarczycy? Kiedy zalecana jest operacja usunięcia tarczycy?Zabieg usunięcia tarczycy i jego powikłaniaUsunięcie tarczycy – rekonwalescencja po operacjiJak wygląda życie po całkowitym usunięciu tarczycy?Dieta po usunięciu tarczycy Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami Tarczyca to gruczoł dokrewny odpowiedzialny za produkcję hormonów pełniących ważną funkcję w regulowaniu procesów metabolicznych zachodzących w organizmie. Czasami jednak konieczne okazuje się jego wycięcie, co podyktowane jest różnorodnymi chorobami. Na czym polega operacja usunięcia tarczycy? Z czym wiąże się rekonwalescencja po zabiegu? I przede wszystkim – jak wygląda życie po usunięciu tarczycy? Odpowiedzi na te pytania pozwolą rozwiać wątpliwości pacjentów. Kiedy zalecana jest operacja usunięcia tarczycy? Całkowite usunięcie tarczycy zalecane jest w kilku przypadkach. Główne wskazania do przeprowadzenia zabiegu to: rozpoznanie lub podejrzenie różnego typu złośliwych nowotworów tarczycy (najczęściej raka brodawkowatego, ale również pęcherzykowego czy anaplastycznego), powikłana i oporna na leczenie nadczynność tarczycy, powstanie dużego wola tarczycy, które uciska drogi oddechowe. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność Naturell Ester-C® PLUS 100 tabletek 57,00 zł Odporność, Beauty Naturell Cynk Organiczny + C, 100 tabletek 12,99 zł Energia Vigor Up! Fast o smaku owoców leśnych, 20 tabletek musujących 24,90 zł Odporność, Good Aging, Energia, Mama, Beauty Wimin Zestaw z myślą o dziecku, 30 saszetek 139,00 zł Odporność WIMIN Odporność, 30 kaps. 59,00 zł Zabieg usunięcia tarczycy i jego powikłania Operacja usunięcia tarczycy odbywa się w znieczuleniu ogólnym i trwa zazwyczaj 2–3 godziny. Najprościej mówiąc, polega na wykonaniu kilkucentymetrowego nacięcia w dole szyi, przez które usuwany jest gruczoł. Co ważne, rana zszywana jest za pomocą szwów śródskórnych i klipsów. Dzięki temu blizna po usunięciu tarczycy jest prawie niewidoczna. Czasami zdarzają się pewne niepożądane skutki całkowitego usunięcia tarczycy. Do najważniejszych komplikacji należą: niedoczynność tarczycy po jej usunięciu, uszkodzenie nerwu krtaniowego wstecznego (przejściowe lub trwałe), wycięcie przytarczyc, które może prowadzić do hipokalcemii i tężyczki, krwawienie śród– lub pooperacyjne, ponowne pojawienie się nadczynności tarczycy (w przypadku operacji wola). O wszelkich możliwych powikłaniach po usunięciu tarczycy pacjent powinien być poinformowany przed zabiegiem. Usunięcie tarczycy – rekonwalescencja po operacji Rekonwalescencja po usunięciu tarczycy przebiega dość szybko. Pacjent pozostaje w szpitalu 3–4 dni, podczas których rana jest codziennie opatrywana. Po wypisaniu do domu konieczna jest dalsza pielęgnacja według zaleceń lekarza. Ok. 7 dni od operacji usunięcia tarczycy należy udać się na zdjęcie szwów. Nieprzyjemne dolegliwości po usunięciu tarczycy, jak chrypka i ból w okolicach rany zdarzają się dość często. Nie są to jednak groźne symptomy – stanowią naturalną reakcję organizmu. Niepokojące i wymagające konsultacji z lekarzem objawy po całkowitym usunięciu tarczycy to gorączka, wyciek z blizny lub nadmierne zaczerwienienie. Czego nie wolno robić po usunięciu tarczycy? Tuż po zabiegu niewskazany jest nadmierny wysiłek fizyczny. W pierwszym tygodniu warto też zrezygnować z jedzenia produktów stałych na rzecz diety płynnej. Zobacz także Jak wygląda życie po całkowitym usunięciu tarczycy? Po usunięciu tarczycy prowadzi się normalne życie. Trzeba jednak pamiętać, że sam zabieg to nie wszystko – konieczne jest też wprowadzenie odpowiedniej terapii. Leczenie po usunięciu tarczycy ma na celu wyrównanie stężenia hormonów, w związku z czym polega na dożywotnim przyjmowaniu odpowiednich leków. W przypadku pacjentów z chorobami nowotworowymi (rak brodawkowaty i pęcherzykowy) stosuje się też leczenie jodem radioaktywnym. Niektóre osoby narzekają po usunięciu tarczycy na złe samopoczucie. Najczęściej wynika ono z niewłaściwego stężenia hormonów. Można je z łatwością sprawdzić poprzez wykonanie badania krwi – prawidłowy poziom TSH waha się w granicach 0,27–4,2 mU/l. Wysokie TSH po usunięciu tarczycy jest skutkiem źle dobranej dawki leków. Istotne jest więc regularne kontrolowanie poziomu hormonów we krwi. Niskie TSH po usunięciu tarczycy również wskazuje na nieprawidłowości. W obu przypadkach zadaniem lekarza jest zmodyfikowanie leczenia poprzez wprowadzenie mniejszej lub większej dawki leków niż dotychczas. Wiele kobiet zastanawia się, czy możliwa jest ciąża po usunięciu tarczycy. O ile stan pacjentki będzie ustabilizowany, nie ma przeciwwskazań do posiadania potomstwa. Konieczny jest jednak stały kontakt z endokrynologiem. Dieta po usunięciu tarczycy Czy po usunięciu tarczycy się tyje? To pytanie zadaje sobie wielu pacjentów. Tycie po usunięciu tarczycy występuje najczęściej w sytuacji, gdy przyjmowana dawka leków jest zbyt niska. Wówczas najważniejsze jest ustabilizowanie stężenia hormonów w organizmie. Dodatkowo przydatna może okazać się dieta. W celu jej ustalenia najlepiej skonsultować się z dietetykiem. Należy jednak pamiętać, że dieta po całkowitym usunięciu tarczycy opiera się głównie na podstawowych zasadach zdrowego żywienia. Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Marta Wielgosz Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Nie mam żadnych przyjaciół, ani nawet znajomych. Całymi dniami siedze sama w domu gdy inne osoby w moim wieku ciągle wychodzą ze znajomymi, mają plany, nie siedzą w domu. Każda dziewczyna którą znam ma najlepszą przyjaciółkę, ja jestem jedyną, która nie ma. Nie mam też chłopaka. Nie podobam się chłopakom bo jestem gruba, nie umiem ładnie się ubrać (nigdy nie lubiłam kupować nowych ciuchów, kosmetyków, nienawidzę tego do tej pory), nie maluję się. I mam wrażenie że jest we mnie coś co odpycha ludzi gdyż nigdy nie byłam zbyt lubiana. Już w przedszkolu byłam odrzucana. W podstawówce nie miałam kontaktu z innymi dziewczynami, gdyż kiedy one bawiły się lalkami i kucykami, ja wolałam gry komputerowe, jazdę na rowerze itp. Dlatego w pierwszej klasie bawiłam się z chłopakami. Jednak szybko się do mnie zrazili. I byłam sama przez 6 lat, zawsze byłam odrzucona gdzieś na bok. Nie jestem nieśmiała, zagaduję do ludzi, jednak jestem specyficzną osobą. Mam wrażenie że nigdzie nie pasuję. Nie znam nikogo takiego jak ja. W podstawówce niektóre dziewczyny litowały się nade mną i na wycieczkach kiedy mieliśmy czas dla siebie i mielśmy się podzielić na grupki słyszałam teksty typu "dziewczyny weźmy ją bo ona i tak nie ma z kim chodzić". To bardzo mnie bolało. Kiedy próbowałam na przykład w szkole dosiąść się do jakiejś grupki na przerwie często byłam wypraszana albo traktowana jako zło konieczne. Chodziłam też do szkoły muzycznej, tam też z nikim nie miałam kontaktu. Ale jakoś to przebolewałam, bo miałam na swoim osiedlu grupkę znajomych, a nawet dwójkę przyjaciół. Ale zostawili mnie. Teraz wychodzą beze mnie, nawet po mnie nie przychodzą i nie odpowiadają jak mówię im "cześć". A znam ich od dzieciaka. I wtedy zaczął się koszmar. Poszłam do gimnazjum. Tam też z nikim nie nawiązałam znajomości. Jeszcze do tego byłam obiektem drwin ze strony klasy. Dopiero w drugiej klasie trzy dziewczyny wzięły mnie do swojej grupku. Trochę się z nimi zakolegowałam, nawet spotykałam się z nimi po szkole. Ale ich trójka była bardzo ze sobą zżyta, ja zawsze byłam na drugim miejscu, nie mogę ich nazwać przyjaciółkami. Po gimnazjum trochę trzymałam z nimi kontakt, ale potem przestały proponować mi wyjścia. I kontakt się zerwał. Poszłam do liceum. Po pierwszym roku jest to samo. Jestem sama. Wszystkim jestem obojętna. Nie mogę patrzeć na facebooka, snapa, instagrama gdzie dodawane są zdjęcia z imprez, ognisk, spotkań. Boli mnie to, że ja tak nie mam i prawdopodobnie nigdy nie będę miała. Nigdy nie pisałam o takich rzeczach na forum, ale nie mam się do kogo zwrócić i mam nadzieję, że chociaż w internecie ktoś mi doradzi. Mam wrażenie, że marnuję swoje życie i że ono nigdy się nie poprawi. Nikomu nie życzę tego bólu. A ten ból czasem jest nie do zniesienia.
Życie bez tarczycy - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 13 ] 1 2021-04-23 21:00:49 Shoggies Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-09 Posty: 252 Temat: Życie bez tarczycy Cześć! Zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Po wylaniu morza łez zdecydowałam się na leczenie operacyjne. Wczoraj miałam usuniętą tarczycę. Czy ktoś z forumowiczów też nie ma tarczycy? Jak funkcjonujecie na co dzień? Jak Wam się żyje bez tarczycy? Naczytałam się o drastycznym tyciu, wypadających włosach i chronicznym zmęczeniu towarzyszącym życiu bez tarczycy, co mnie, delikatnie mówiąc, przeraża. Będę wdzięczna za Wasze doświadczenia w tym temacie 2 Odpowiedź przez Ela210 2021-04-26 12:22:11 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,121 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Życie bez tarczycy Shoggies nikt nie odpisał, więc podbiję Twój temat i powiem że moja koleżanka ma usuniętą tarczycę i funkcjonuje normalnie w miarę tzn włosy ma ładne, pracuje zawodowo intensywnie i wyglada zdrowo. bierze hormony oczywiscie. Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 3 Odpowiedź przez Shoggies 2021-04-29 10:21:50 Shoggies Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-09 Posty: 252 Odp: Życie bez tarczycy Ela210 napisał/a:Shoggies nikt nie odpisał, więc podbiję Twój temat i powiem że moja koleżanka ma usuniętą tarczycę i funkcjonuje normalnie w miarę tzn włosy ma ładne, pracuje zawodowo intensywnie i wyglada zdrowo. bierze hormony Elu za odpowiedź! Chyba to potrzebowałam usłyszeć, że da się normalnie żyć przy zażywaniu leków (hormonów) 4 Odpowiedź przez bagienni_k 2021-04-29 11:09:22 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,507 Wiek: 35 Odp: Życie bez tarczycy Wprawdzie nie mam usiniętego narządu, ale zdiagnozowaną zaawansowaną niedoczynność a do tego chorobę Hashimoto. Na USG moja tarczyca jest o połowę mniejsza niż być powinna. Przyjmuje regularnie hormony i myślę, że w Twoim przypadku może być podobnie, jedynie schemat leczenia jest zmieniony. U mnie, gdyby nie zażywanie leków, to praktycznie rola narządu byłaby niezauważalna dla całego organizmu. "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 5 Odpowiedź przez Bullinka 2021-09-11 19:29:22 Bullinka Redaktor Działu Prawo, Psychologia i Emigracja Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-10 Posty: 1,114 Wiek: 50 Odp: Życie bez tarczycy To ja podbije temat. Jestem 4 dni po usunieciu tarczycy z powodu nowotworu. Czeka mnie dalsze leczenie, 17 wrzesnia dowiem sie jakie. Tez czytam i slysze od ludzi, ze bede grubsza ze 30kg a nie jestem baletnica i mam juz troche wiosenek na co beda dopasowywali hormony. Mam pooperacyjny problem z wapnem-przytarczki znalezione i wszczepione nie pracuja jeszcze na 100%Nie wiem co jesc a czegp nie. Jedne artykuly mowia o tym a inne o tamtym. Pomieszanie z jakies doswiadczenie i rady w tym temacie? I'm so lonely, broken angel... Polamano mi skrzydla i odebrano z klawiatury polskie znaki diakrytyczne... 6 Odpowiedź przez Orientalna 2021-09-11 19:58:43 Orientalna Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-08-21 Posty: 81 Odp: Życie bez tarczycyHej, może już stary temat i to nie ja mam usuniętą tarczycę a moja mama. Żyje już generalnie bez tarczycy 10 lat. Najpierw musiała często co pare miesięcy jeździć na kontrole, żeby dawki leków dobrze dobrać, potem coraz rzadziej, teraz chyba ma kontrole raz na rok czy wszystko jest okey. Co do wypadania włosów, tycia czy czegokolwiek nie zauważyłam takich rzeczy u niej :-) Powiedziałabym nawet, że teraz zaczęła sobie ćwiczyć i schudła ^^. 7 Odpowiedź przez Bullinka 2021-09-13 14:01:48 Bullinka Redaktor Działu Prawo, Psychologia i Emigracja Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-10 Posty: 1,114 Wiek: 50 Odp: Życie bez tarczycy Orientalna napisał/a:Hej, może już stary temat i to nie ja mam usuniętą tarczycę a moja mama. Żyje już generalnie bez tarczycy 10 lat. Najpierw musiała często co pare miesięcy jeździć na kontrole, żeby dawki leków dobrze dobrać, potem coraz rzadziej, teraz chyba ma kontrole raz na rok czy wszystko jest okey. Co do wypadania włosów, tycia czy czegokolwiek nie zauważyłam takich rzeczy u niej :-) Powiedziałabym nawet, że teraz zaczęła sobie ćwiczyć i schudła ^^.Jest to pierwsza informacja, ze nie kazdy tyje... Zalezy mi by nie byc baardzo gruba, bo lekko gruba jestem. Chodzi mi o moment, w ktorym ostrzegli mnie o przybraniu nawet do 30 kg, co dla mojego kregoslupa byloby twoja mama stosowala jaks diete? Nie jadla jakichs produktow? Jadle czegos wiecej?Wlosy po dawnych chemiach od dawna sa slabiutkie, mam ich ze 30 % dawnych, ale sa w miare ladne. Moge je stracic po leczeniu-raczej mnie to malo z nastojami, zmeczeniem, dawaniem sobie rady w pracy? I'm so lonely, broken angel... Polamano mi skrzydla i odebrano z klawiatury polskie znaki diakrytyczne... 8 Odpowiedź przez Orientalna 2021-09-15 09:03:06 Orientalna Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-08-21 Posty: 81 Odp: Życie bez tarczycy Bullinka napisał/a:Orientalna napisał/a:Hej, może już stary temat i to nie ja mam usuniętą tarczycę a moja mama. Żyje już generalnie bez tarczycy 10 lat. Najpierw musiała często co pare miesięcy jeździć na kontrole, żeby dawki leków dobrze dobrać, potem coraz rzadziej, teraz chyba ma kontrole raz na rok czy wszystko jest okey. Co do wypadania włosów, tycia czy czegokolwiek nie zauważyłam takich rzeczy u niej :-) Powiedziałabym nawet, że teraz zaczęła sobie ćwiczyć i schudła ^^.Jest to pierwsza informacja, ze nie kazdy tyje... Zalezy mi by nie byc baardzo gruba, bo lekko gruba jestem. Chodzi mi o moment, w ktorym ostrzegli mnie o przybraniu nawet do 30 kg, co dla mojego kregoslupa byloby twoja mama stosowala jaks diete? Nie jadla jakichs produktow? Jadle czegos wiecej?Wlosy po dawnych chemiach od dawna sa slabiutkie, mam ich ze 30 % dawnych, ale sa w miare ladne. Moge je stracic po leczeniu-raczej mnie to malo z nastojami, zmeczeniem, dawaniem sobie rady w pracy?Moja mama je wszystko na co ma ochotę i nie prowadzi jakichś diet. Nie je natomiast fast-foodów ale to kwestia bardziej tego, że jej nie smakują. Włosy w naszej rodzinie od strony mamy są ogólnie genetycznie słabe, także i moja mama ma cienkie i moja siostra i ja. Wszystkim nam wypadają, ale mamie po "stracie" tarczycy nie zaczęły jakoś bardziej. Tak jak zawsze. Nastroje to po wycięciu moim zdaniem mamie się nie zmieniły. Na początku jak leki jeszcze były niedobrane to bardziej była zmęczona - lub jak zapomniała dawki - na poczatku się jej to zdarzało, teraz już nie. Daje radę ze wszystkim, od 3-4 lat sport dodatkowo uprawia to w wieku 60 lat czasem ma więcej siły niż ja w 23 9 Odpowiedź przez Istotka6 2021-09-15 17:22:35 Istotka6 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-30 Posty: 2,146 Odp: Życie bez tarczycy Bez jak i z problemami z tarczyca są się funkcjonować normalnie. Co do tycia - odpowiednie hormony. Istotna jest dieta, czyli dużo antyoksydantów, mało glutenu i mniej węgli. Najlepsza dieta śródziemnomorska. Bardzo ważne jest by dbać o morfologie, niedobry skutkują pogorszenie nastroju, stanami zapalnymi, pogorszeniem pracy tarczycy, wypadaniem też włosów i problemami z cera. Do tego ruch ale umiarkowany. Jeśli mamy hashi, dobrze stosować naturalne środki działające np olej z czarnuszki, który dodatkowo wspiera pracę tarczycy, reguluje hormony i działa Po prostu dbajcie o siebie Nie ma rewolucji, jeśli nie ma buntu. 10 Odpowiedź przez paslawek 2021-09-15 19:48:01 paslawek Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-03-18 Posty: 13,386 Odp: Życie bez tarczycy Akurat jeszcze mam cała tarczyce i wydaje się w porządku,ale od 8 lat moja żona żyje bez tarczycy ,a od 19 roku życia miła jej część ,żyje normalnie jak się wydaje ,bierze cały czas hormony,jakiejś specjalnej diety nie stosuje, ale raczej mało tłuszczów ,słodyczy sobie też nie odmawia,na przykład lubi gorzką czekoladę nie narzeka i nie marudzi ,depresji też z tego co wiem niema ,daje radę i w pracy i w domu znaczy ze mną bo córka wyfrunęła już ,w życiu też daje radę z trudnymi przeżyciami,w tym roku sporo tego było znaczy śmierci bliskich i znanych jej mi przyszło teraz do głowy że to świetna kobieta jest "Cichociemny na paralotni" 11 Odpowiedź przez Shoggies 2022-01-03 00:24:10 Shoggies Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-09 Posty: 252 Odp: Życie bez tarczycy Dziękuję za wszystkie odpowiedzi! Strasznie się bałam tego życia bez tarczycy, bo wiadomo, to coś czego jeszcze nie doświadczyłam, a okazuje się, podobnie jak w postach wyżej, że to nie takie straszne. Jestem już ponad pół roku po zabiegu i przyzwyczajam się do nowych okoliczności przyrody. Najdziwniejsze jest chyba czasem wahanie hormonów, które kończy się u mnie często utratą koncentracji (nad czym chyba najbardziej boleję, zawsze byłam osobą o mocnych zdolnościach przerobowych w kontekście intelektualnym), zapominaniem drobnych rzeczy, sennością, ale przy dobrze dobranych hormonach czasem zapominam o tym, że nie mam tarczycy. Waga nie skoczyła mocno (odrobinę, ale to z powodu braku ruchu po zabiegu, dobra dieta i aktywność pomagają utrzymać stare parametry). Włosy leciały garściami do miesiąca po zabiegu, ale to chyba ze stresu związanego z narkozą i całą procedurą (diagnoza rak brzmi jak wyrok, choć rak tarczycy to chyba najlepsze co w obszarze raka może się przytrafić). Najdotkliwiej odczułam zmianę w kontekście poziomu libido. Drastycznie spadło po zabiegu i podniosło się jakoś miesiąc temu. Było mi z tym bardzo ciężko, bo czułam, że zaniedbuję mojego partnera (wcześniej byłam w tym obszarze bardzo aktywna). Wynikało to chyba ze spadku poczucia wartości - musiałam nauczyć się siebie z blizną na szyi (aczkolwiek dość gustowną i ładnie gojącą się) - zachwianiem równowagi hormonalnej i stresem chorobą. Mój partner był niesamowicie cierpliwy i wspierający. Myślę, że bez jego pomocy byłoby mi dużo ciężej wrócić do mnie jak wiele osób w moim środowisku i poza nim boryka się z problemami z tarczycą. Summa summarum, byłam tym szczęśliwcem, który dość szybko do siebie doszedł, żyje normalnie, osiąga stabilne poziomy hormonów i musi łykać tylko jedną tabletkę dziennie, żeby móc się cieszyć życiem 12 Odpowiedź przez ja_roma 2022-06-13 11:18:32 ja_roma Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-07 Posty: 54 Odp: Życie bez tarczycyCieszę się, że znalazłam odpowiedni wątek dotyczący problemami z tarczycą. Co prawda u mnie przypadkowo wykryto guzek 12 mm częściowo zwapniony.. (podczas usg tętnic szyjnych).. :-(( skontaktowałam się z lekarzem, który skierował mnie na usg tarczycy i niestety jeszcze wykryty został drugi 4 mm .. strasznie się boję :-(( jutro muszę zgłosić się do Szpitala Onkologicznego aby zrobić biopsję.. Pociesza mnie jedynie fakt, że wszystkie zrobione badania morfologiczne są idealne.. Od piątku nie potrafię skupić się na innych rzeczach tylko ciągle myślę .. nawet o tym najgorszym.. 13 Odpowiedź przez Olinka 2022-06-13 12:02:23 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,401 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Życie bez tarczycy ja_roma napisał/a: (...) skontaktowałam się z lekarzem, który skierował mnie na usg tarczycy i niestety jeszcze wykryty został drugi 4 mm .. strasznie się boję :-(( jutro muszę zgłosić się do Szpitala Onkologicznego aby zrobić biopsję.. Pociesza mnie jedynie fakt, że wszystkie zrobione badania morfologiczne są idealne.. Od piątku nie potrafię skupić się na innych rzeczach tylko ciągle myślę .. nawet o tym najgorszym..Żadne to pocieszenie, ale bardzo mocno będę trzymać kciuki, żeby wynik biopsji okazał się dla Ciebie półtora roku temu byłam niemal przekonana, że czeka mnie poważne leczenie onkologiczne. Diagnozowałam się w czasie pandemii, co dodatkowo utrudniało kontakt z lekarzami, z kolei ustalone już terminy do szpitali trzy razy zostały odwoływane. Wyniki bardzo długo były niejednoznaczne i budziły wątpliwości. Mimo to, choć ostatecznie przeszłam operację, dziś o wszystkim przypomina mi tylko blizna, notabene niemal niewidoczna. Niemniej co przeżyłam, to moje i bardzo mi przykro, że Ty właśnie teraz jesteś w tym punkcie, ale ufam i szczerze Ci życzę, aby finał był podobny. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] Posty [ 13 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
życie bez tarczycy forum