151 views, 4 likes, 0 loves, 0 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from Amerykańskie Przedszkole Niepubliczne: Bolesław i Karol to imiona, które Tyrania, liczne kochanki, nieślubne dzieci. Mroczna przeszłość imienników Karola III. 6 maja 2023 r. w Opactwie Westminster Karol III zostanie koronowany na króla Wielkiej Brytanii. Następca Elżbiety II wybrał imię, które do tej pory nie przynosiło szczęścia noszącym je władcom. Do bierzmowania wybrałam imię Karolina. Muszę napisać dlaczego akurat to imię i nie wiem jak zacząć i co mogła bym napisać. (Nie chodzi mi tu o jej biografie). Question from @Suziixs - Gimnazjum - Religia Urodził się w Wadowicach 18 maja 1920 roku, w małej miejscowości położonej niedaleko Krakowa. Tam też przyjął chrzest. Imię Karol nie było przypadkowe, bowiem rodzice wybrali mu to akurat imię by uczcić w ten sposób ostatniego cesarza Austrii, mianowicie Karola Habsburga. W rodzinie Wojtyłów żyło się skromnie. Imię Karol. znaczenie: „chłop”, „mąż”, „wolny człowiek” szczęśliwy kolor: purpurowy; szczęśliwa liczba: 3; planeta: saturn i słońce; znak zodiaku: koziorożec, strzelec; roślina: wierzba; szczęśliwy kamień: aleksandryt; zwierzę: słoń; pochodzenie: germańskie; Karol imieniny. 6 stycznia; 28 stycznia; 2 marca; 16 Oznacza także człowieka prostego, bez dziedzicznego majątku. Imię to było bardzo popularne wśród władców i arystokratów europejskich,szczególnie od VIII wieku, w którym żyło dwóch sławnych władców frankońskich: Karol Młot i Karol Wielki. W Polsce imię to znane było już od czasów Średniowiecza. Zwierzę: słoń. Kolor . Imieniny Karol obchodzi imieniny między innymi: 28 Styczeń 2 Marzec 20 Maj 4 Czerwiec 10 Wrzesień 4 Listopad Znaczenie imienia: Karol Imię Karol wywodzi się z języków germańskich, pierwotnie oznaczało ono tyle co: „wojownik”, „człowiek mężny”. Imieniny Karola wypadają: 6 stycznia, 28 stycznia, 2 marca, 16 marca, 20 maja, 4 czerwca, 10 września, 4 listopada oraz 18 listopada. Karol w innych językach W języku angielskim odpowiednikiem imienia Karol są formy: Carl, Charles oraz Charlie, w języku francuskim Charles, w hiszpańskim Carlos, w niemieckim Karl, zaś w języku włoskim – Carlo. Znani Karolowie W tradycji chrześcijańskiej wymienia się kilku świętych Karolów. Jednym z bardziej znanych był święty Karol Boromeusz, biskup Mediolanu. Żył on w XVI wieku, pochodził z arystokratycznego rodu. Uczestniczył w organizacji Soboru Trydenckiego, a następnie działał jako gorliwy zwolennik wprowadzania jego postanowień. Wuj Karola Boromeusza był papieżem – piastował tę godność jako Pius IV. Sam święty wsławił się między innymi opieką nad ludźmi ubogimi i chorymi. Zmarł w 1584 roku. Znane osoby o imieniu Karol to Karol Wielki (król Franków), Karol Darwin (przyrodnik), Karol May (niemiecki pisarz), Karl Jaspers (niemiecki filozof), Carlos Santana (amerykański muzyk), Karol Estreicher (twórca polskiej bibliografii literackiej), Karol Irzykowski (pisarz, literaturoznawca), Karol Wojtyła (papież Jan Paweł II), Karol Świerczewski (generał), Karol Strasburger (aktor, prezenter telewizyjny), Karol Okrasa (kucharz). Jaki jest Karol? Karol jest najczęściej osobą zdecydowaną i pewną siebie. W historii imię to nosiło wielu słynnych władców Francji, Hiszpanii i Szwecji, na przykład Karol Wielki. Etymologia imienia Karol w pełni oddaje osobowość mężczyzny, który je nosi, Karol potrafi bowiem walczyć o ważne dla niego sprawy. Jest raczej twardo stąpającym po ziemi realistą niż typem marzyciela. Posiada jasno określone ideały i wartości, które stara się realizować. Dla przyjaciół i partnerki Karol potrafi być silnym oparciem. Rodzina i najbliżsi liczą się dla niego ponad wszystko, dla nich gotowy jest do najwyższych poświęceń. Karol dzielnie znosi życiowe porażki, nie poddaje się, wręcz przeciwnie – czerpie z nich siłę do dalszego działania. Kiedy KAROL obchodzi imieniny? Osobowo??: Ten, co przechodzi i depczeCharakter: 99 %Promieniowanie: 97 %Rezonans: 114 000 drga?/ CzerwonyG?ówne cechy: Wola - Aktywno?? - Moralno?? - Dyna­mizmTotem ro?linny: WierzbaTotem zwierz?cy: S?o?Znak: StrzelecTYP: Gdy idš przed siebie, nic nie mo?e ich zatrzyma?. Przypominajš s?onia, który kroczy przez zaro?la, depczšc wszystko po drodze i nie zwa?ajšc na krzyki l?ku czy nienawi? Muszš mie? w ?yciu okre?lony cel. Z dwojga z?ego wolš myli? si? i posuwa? naprzód, ni? mie? racj? i cofa? si?. Brzydzš si? ludzkimi s?abo?ciami, próby wzbudzenia w nich wspó?czucia b?dš bezowoc­ne. S? subiektywnymi egocentrykami ale mogš wszys­tko po?wi?ci? dla Rodzice wcze?nie zapoznajš si? z nieugi?tš wolš tych ch?opców, która popycha ich do przecho­dzenia przez d?ungl? ?ycia i deptania wszystkiego w przej? Opanowana, otoczona barierami, zna swoje REAKCJI: Potrafiš zapanowa? nad reakcjami, aby nie ods?ania? swych uczu?, gdy? wróg móg?by to wykorzysta?. Potrzebujš nieprzyjació?, gdy? dzia?anie wiš?e si? dla nich z walkš. Natomiast przyja?? nie jest im niezb?dna - ich zdaniem ka?dy ma tylko jednego prawdziwego przyjaciela: siebie Od m?odych lat rzucajš si? na o?lep w walk?, która zaczyna si? przy zdobywaniu dyplo­mów. Pó?niej prawie zawsze zostajš szefami: czy to w handlu, czy w przemy?le, wojskowymi, s? Mogš si? bez niej oby?, zast?pujš jš dzia? Zarazem analityczna i syntetycz­na, co rzadko si? zdarza. Ich inteligencja nie rzuca si? w oczy, gdy? s? niezbyt komunikatywni i nie starajš si? b?yszcze?. Ich najwi?kszymi sukcesami s? te najmniej Bardzo pow?cišgliwi w wyra?aniu swych uczu?, nawet, je?li posiadajš wewn?trznš wra?liwo??.MORALNO??: Z równym rygoryzmem stosujš jš wobec siebie, jak i wobec innych. Nie znoszš cwaniact­wa i S?abe punkty to ko?ci i wštroba. Prowa­dzš intensywne ?ycie, nie oszcz?dzajšc si?.ZMYS?OWO??: Pomimo nieco ch?odnego aspektu osobowo?ci odznaczajš si? du?š zmys?owo?ciš zarówno w dziedzinie seksu, jak i ?akomstwa czy zami?owania do komfortu. Nigdy jednak nie b?dš niewolnikami zmys?ów. Biorš - i zostawiajš, kiedy im si? podoba!DYNAMIZM: Na równym poziomie, aktywno?ciš i wolš. Stšd równowaga i skuteczno?? w dzia?aniu, znacznie przerastajšce mo?liwo?ci innych Nie zale?y im na otaczam u si? t? Ile zalet! Prawdziwi superman, powiecie. Jednak?e ?ycie u boku tych "s?oni" wymaga wiele odwagi, a nieraz rezygnacji i nie wyglšda tak ró? znaczenie pozostaĹ‚ych imion w naszej bazie: Jest to imię pochodzenia germańskiego. Wywodzi się je od wyrazu pospolitego starogermańskiego karl (charal, charel, carl) 'małżonek, mąż'. Swoją popularność, najpierw wśród panujących, a potem wśród różnych warstw społecznych, zawdzięcza cesarzowi Karolowi Wielkiemu (742-812), twórcy potęgi państwa frankońskiego i odnowicielowi cesarstwa na Zachodzie. Do krajów słowiańskich dostało się dość wcześnie i uległo przeobrażeniom językowym, podobnie jak wyrazy rodzime. Zdaniem slawistów, zapożyczone przez Słowian w IX/X w. stało się w językach słowiańskich źródłem wyrazu oznaczającego władcę: pol. król, cz. král, sch. kralj. Według niektórych przekazów miał je nosić jako imię chrześcijańskie Kazimierz Odnowiciel (+1054). W źródłach dotyczących ziem polskich pojawia się w 1208 r. (na Śląsku) i jak sie wydaje odnosi się do nie- -Polaków (Niemców). Z pewnością określają Niemca zapisy typu Karl (1490). W XVI w. jeszcze rzadkie w Polsce i doraźnie przyswajane jako Karzeł (tak Bielski nazywa ces. Karola V). Dziś używana forma Karol jest spolszczeniem łac. formy Carolus. Formy spieszczone tego imienia to Lolek, Lolo, Karlik. Odpowiedniki obcojęz.: łac. Carolus, ang. Charles, fr. Charles, hiszp. Carlos, niem. Karl, wł. Carlo. Około piętnastu świętych lub błogosławionych tego imienia pojawia się w wykazach hagiograficznych. Wielu też Karolów znajdujemy w oficjalnym wykazie tych, których procesy kanoniczne rozpoczęto w Rzymie lub dopiero co doprowadzono do szczęśliwego końca. Tu z tej sporej liczby przedstawimy dziewięciu, rozpoczynając od tego, którego kult od samego początku był zjawiskiem kontrowersyjnym, ale który wszedł do bogatej literatury hagiograficznej. Jest nim Karol Wielki. Urodził się w r. 742 jako syn Pepina Krótkiego i brat Karlomana. Gdy w r. 768 ojciec zmarł, otrzymał w Noyon sakrę, natomiast brat przyjął ją w Soisson. Tak to stali się władcami podzielonego dziedzictwa. Ale w r. 771 Karloman zmarł i wówczas, pomijając jego synów, Karol proklamował siebie jako jedynego panującego. Wkrótce potem Hadrian I, zagrożony przez Longobardów, zaapelował o pomoc. Karol, zajęty walką z Sasami, wysłał najpierw negocjatorów. W rok później ruszył do Italii i obległ Pawię. Potem, głosząc, że jest pielgrzymem, a nie żołnierzem, przybył do Rzymu. Tam to dokonał aktu o ogromnym znaczeniu: przyrzekł papiestwu trzy czwarte Italii. Po zdobyciu Pawii ogłosił się królem Longobardów, a ekskróla Dionizego wyekspediował do Korbei i powierzył pieczy tamtejszego opata. Ruszając do Saksonii, zabrał ze sobą zbiór kanoniczny Dionizego Mniejszego oraz gramatyka Piotra z Pizy, którego obrał za swego nauczyciela. W r. 777 Sasowie złożyli broń, a ich wodzowie przybyli do Paderborn, gdzie przyjęli chrzest. Nawrócenie miało odtąd stanowić gwarancję pokoju. Ignorując zasadę dobrowolności aktu wiary, ustanawiano zarazem, że Sas, który by nie chciał przyjąć chrztu, ponieść ma karę śmierci. W rok później wyprawa przeciw emirowi Kordoby zakończyła się niepowodzeniem. Pod Saragossą poniesiono porażkę, po niej zaś nastąpiła słynna klęska w wąwozie Roncevaux. Broń podnieśli także Sasowie, z Rzymu zaś nadchodziły wieści niepokojące. Karol ruszył najpierw na Wschód. Przeprowadził teraz kampanię, która zapewniła mu władanie po samą Łabę. Na Boże Narodzenie 780 r. był już pod Pawią. Stamtąd znów podążył do Rzymu. Ochrzczono wówczas małego Pepina, drugiego syna Karola, a papież wkrótce potem koronował go na króla Italii. Na skroń Ludwika, trzeciego z synów, włożono koronę królów Akwitanii. Podobne więzy Karol pragnął narzucić Bawarii. Tymczasem poselstwo z Bizancjum prosiło o rękę córki Karola Rotrudy dla Konstantyna VI. W tym też czasie w Parmie spotkał Karol anglosaksońskiego mnicha Alkuina. Wkrótce znów ruszył przeciw zrewoltowanym Sasom. Tym razem wojna toczyła się przez trzy lata i obfitowała w okrucieństwa. W r. 787 Karol przybył do Italii, gdzie niepokoiło go zwłaszcza stanowisko Benewentu. Nieco później trzy armie frankońskie dokonały aneksji Bawarii. Głową tamtejszego Kościoła został biskup Salzburga, zaufany Karola. Ale nowymi niepokojami napełniała sytuacja w Italii i zmiany w polityce bizantyńskiej. Należało przeciwstawić jej całą ligę, ale dzięki niej na półwyspie w bizantyńskich rękach pozostały już tylko niewielkie enklawy. Wśród tych wszystkich przedsięwzięć i trosk Karol nie zaniedbywał spraw kościelnych. W r. 789 sprecyzował program szerokiej reformy, w którym domagał się wizytacji klasztorów, modyfikacji lub unifikacji ksiąg i obrzędów religijnych, zaprowadzenia dysypliny wśród kleru. Czuł się także odpowiedzialny za czystość wiary. W lecie 794 r. zwołał do Frankfurtu zjazd biskupów, któremu przewodniczył. Był zarazem inicjatorem ogromnej aktywności intelektualnej, która zasłużyła sobie na nazwę Renesansu Karolińskiego. Miał ten ruch swych prekursorów: mnichów irlandzkich i bretońskich, reformatorów z czasów Pepina Krótkiego, mistrzów z Italii i Hiszpanii. Decydującego impulsu użyczył mu jednak władca, który do dzieła zdołał wprząc ludzi pokroju Alkuina, Paulina z Akwilei, Pawła Diakona, Teodulfa czy Dungala. Z czasem doszli do nich Angilbert, Einhard, Fredegiz. Wszyscy tworzyli szkoły lub gromadzili wokół siebie uczonych. W r. 799 Karol znów podążył do Paderborn. Jeszcze raz wypadło mu podjąć walkę z powstającymi Sasami. Wtedy właśnie dowiedział się o zamachu na Leona III, którego oskarżono o ciężkie wykroczenia. Papieża uwięziono, ale udało mu się zbiec i dotrzeć na dwór Karola. Otrzymawszy tam zbrojną eskortę, wrócił do Rzymu. Karol mógł tam przybyć dopiero w roku następnym. Wówczas to, 25 grudnia 800 r., papież koronował go na cesarza, przy czym posłużył się ceremoniałem bizantyńskim. W kilka lat później nastąpiło jeszcze jedno spotkanie Leona III z Karolem w Akwizgranie (805). Niemal nazajutrz po odjeździe papieża cesarz obwieścił poddanym swą wolę podziału państwa. Był to jednak testament, który niebawem okazał się bezużyteczny, bo drugi syn Karola zmarł w 810, a najstarszy, także Karol, w roku następnym. W trzy lata później cesarz nakazał koronować Ludwika. Sam zmarł w Akwizgranie 28 stycznia 814 r. i tam go też tego samego dnia złożono do grobu. W r. 1165 Fryderyk Barbarossa kazał odnaleźć jego śmiertelne szczątki i prznieść je do głównego ołtarza. Była to uroczysta elewacja, dokonana -za aprobatą papieża Paschazego-, ale wiemy, że Paschazy był nieszczęśliwym konkurentem Aleksandra III i że historia umieściła go na liście antypapieży. Ale należy lojalnie zaznaczyć, ze wtedy i później papieże zachowali milczenie, a milczenie oznaczało tolerancję, którą za milczące przyzwolenie uznały takie autorytety, jak Baroniusz i Benedykt XIV. Czczono tedy cesarza w wielu kościołach Belgii, Niemiec i Francji. Widać go przyozdobionego w aureolę na witrażach wielu gotyckich katedr. Liczne były także oficja brewiarzowe i wspomnienia w martyrologiach poświęcone jego pamięci. W Akwizgranie jego wspomnienie święcono z zastosowaniem wysokiego rytu liturgicznego. Potem te rozliczne objawy kultu zaczęły zanikać i szły w zapomnienie. Przyczyną tego były nie tyle okrucieństwa, których dokonał w czasie wojen, bo to tłumaczono obyczajami czasów; przede wszystkim wytykano cesarzowi jego życie prywatne: cztery żony i konkubiny. Nie lepiej działo się w najbliższym otoczeniu Karola, przy czym na mało przykładne życie córek przymykał oczy. Jego własny syn z nieprawego łoża, Drogon, który został biskupem Metzu, ufundował za duszę ojca wieczyste msze w katedrze. Metz zawsze też potem pozostał wierny temu zwyczajowi i konsekwentnie odmawiał uznania dla hagiograficznego wspomnienia z 28 stycznia. Wyrażał przeświadczenie ogólne: Karol jako monarcha, przewodzący moralności i prawom religijnym cesarstwa, był rzeczywiście Wielki; ale był zarazem grzesznikiem, który tolerował zło wśród najbliższych i w swoim dworskim otoczeniu. Karol Dobry (Bonus), książę Flandrii. Był synem św. Kanuta, króla Danii, oraz Adeli Flandryjskiej, trzeciej córki Roberta Frizona. Urodził się między r. 1082 a 1086, a wychowywał na dworze dziada, który znany był ze swej wysokiej kultury. Przez jakiś czas przebywał jako krzyżowiec w Ziemi Świętej. W r. 1111 został głównym doradcą małoletniego Baldwina VII, dziedzica Flandrii. Gdy w r. 1119 ten ostatni zmarł z ran, wyznaczono go na następcę. Miał za sobą możnych i biskupów, ale ścierać się musiał ze zwolennikami matki Baldwina, która dopiero co wyszła za Godfryda z Lowanium. Niebezpieczeństwa zdołał oddalić. Rządził ku zadowoleniu wielu, którzy cenili sobie pokój, jaki zapanował w kraju, oraz mądre decyzje księcia. Dzięki nim pomyślnie rozwijały sie handel i rolnictwo. W czasie wielkiego głodu z r. 1125 zasłynął ponadto jako obrońca ubogich i strażnik sprawiedliwości. W tym też mniej więcej czasie nie przyjął ofiarowanej mu korony jerozolimskiej i zrezygnował z kandydowania do tronu cesarskiego. Równocześnie wiele dobrego świadczył instytucjom kościelnym i charytatywnym. Z małżeństwa z Małgorzatą, hrabianką z Clermont, dziedzica się nie doczekał. 2 marca 1127 r. zamordowano go w kościele Św. Donacjana w Brugii. Sprawcami byli Erembaldowie, którzy nie potrafili udowodnić swego rycerskiego rodowodu, oraz Burchard, ukarany przez księcia za naruszenie pokoju. Lud spontanicznie uznał w nim nie tylko świętego. W jego oczach był także męczennikiem. Karol z Blois, książę Bretanii. Był synem Wita, hrabiego Blois, oraz Małgorzaty, córki króla Filipa Walezjusza. Urodził się w r. 1319 lub następnym. W r. 1337 poślubił Joannę, córkę Wita z Penthi-vre, który był bratem księcia Bretanii. W kontrakcie ślubnym zapewniono mu ewentualne nastepstwo na tronie władców Bretanii. Mimo oporów Jana, hrabiego na Montfort-l'Amaury, innego z pretendentów, zdobył go w r. 1341, ale z Janem walczyć musiał aż do śmierci. Po swej stronie miał króla Francji, Bretanię frankońską, arystokrację i kler. Za Janem tymczasem opowiadali się: Edward III, król Anglii, ludność mówiąca po bretońsku, mieszczaństwo oraz drobna szlachta. Walka toczyła się długo i ze zmiennym szczęściem. Stała się rozdziałem wojny stuletniej. Na uwagę zasługuje to, ze Karol nie pozwalał nigdy, aby jej ciężary obarczały ludność. W r. 1347, po upadku Calais, wpadł w ręce Anglików. Razem z dwoma synami uprowadzony został za Kanał. Walkami kierowała odtąd jego żona, on zaś doznał tej pociechy, że uczestniczyć mógł w uroczystościach po kanonizacji św. Iwona, o którą przedtem usilnie zabiegał. W niewoli przebyć musiał jednak dziesięć lat. Na prośbę Klemensa VI zwolniono go warunkowo w r. 1351, ale na skutek powikłań w układach z Anglią, na kontynent wrócił na stałe dopiero w r. 1356. W Anglii zostawił po sobie dobrą pamięć. Sam osiadł w Nantes, gdzie miał zbierać wielką sumę na przyobiecany okup. W całości zebrać jej już nie zdołał. Padł na polu walki w dniu 29 września 1364 r. Współcześni i potomni widzieli w nim męża Bożego, stworzonego może raczej na mnicha, niż księcia i żołnierza. Dla wielu wydawał się drugim św. Ludwikiem. Po klęsce i śmierci otoczył go bezzwłocznie kult wiernych. Potem kult ten podtrzymywali franciszkanie, których był protektorem, dobroczyńcą i tercjarzem. Protestowali jednak dawni polityczni wrogowie Karola. W r. 1370 podjęto formalne starania o kanonizację. Nie dokończono ich z powodu wyjazdu Grzegorza XI z Awinionu i następującej po nim schizmy zachodniej. Kult, jako trwający od niepamiętnych czasów, zaaprobowano dopiero w r. 1905. Wspomnienie obchodzi się w dniu 20 czerwca. Karol Boromeusz. Urodził się 3 października 1538 r. na zamku Arona (nad Lago Maggiore) jako syn Gilberta i Małgorzaty Medici, arystokratów mediolańskich. Z rodzicielskiego domu wyszedł z solidną formacją chrześcijańską i wyraźnymi oznakami powołania duchownego. Studia, które odbył w Pawii, uwieńczył w roku 1559 doktoratem obojga praw. Wkrótce potem jego wuj, obrany dopiero co papieżem jako Pius IV, wezwał go do Rzymu. W styczniu roku następnego Karol był już kardynałem, a 8 lutego tegoż roku papież powierzył mu administrację w arcybiskupstwie mediolańskim. Według Seppelta to -czym się wykazać może pontyfikat Piusa IV, a głównie prace nad reformą, było przede wszystkim dziełem jego siostrzeńca, który jako kardynał, prowadząc właściwie wszelkie sprawy, okazał swoje nadzwyczajne zdolności-. Zasługi Karola, który skrupulatnie i gorliwie wypełniał życzenia papieskie, uwidoczniły się szczególnie w doprowadzeniu obrad soboru trydenckiego do szczęśliwego końca. Nastąpiło to w grudniu 1563 r. Nieco wcześniej, w jesieni roku poprzedniego, zmarł nagle Fryderyk, starszy brat Karola. To niespodziewane, wstrząsające wydarzenie stało się wyraźnym przełomem w duchowej biografii naszego świętego. Nigdy nie wiódł życia lekkomyślnego, a tym mniej rozwiązłego, teraz jednakże, zrezygnowawszy z wszelkiej kariery świeckiej, którą po śmierci brata proponowali rodzice - podjął życie pełne ascezy. Odprawił ignacjańskie rekolekcje i wkrótce przyjął święcenia kapłańskie i sakrę biskupią. Otrzymawszy w kilka miesięcy później nominację na arcybiskupa Mediolanu, żywo poczuł się odpowiedzialnym za powierzoną mu owczarnię i zabrał sie do reformowania w niej życia kościelnego oraz obyczajów w duchu wskazań soborowych. Na razie kierował diecezją z Rzymu, ale uzyskawszy pozwolenie papieskie, w jesieni 1565 r. udał się do Mediolanu i przeprowadził tam synod prowincji kościelnej. Wrócił następnie do stolicy chrześcijaństwa, by zaopatrzyć ostatnimi sakramentami Piusa IV i zamknąć mu oczy. Od Piusa V otrzymał pozwolenie na stały pobyt w Mediolanie. Rozpoczął w ten sposób nowy, trzeci okres swego życia, wypełniony po brzegi wytężoną działalnością pasterską. Trudno opisywać ją w szczegółach. Wystarczy może powiedzieć, że przeprowadził 13 synodów diecezjalnych oraz 5 prowincjonalnych; odbył niezliczoną ilość wizytacji pasterskich, w tym wizytacje w dalekich górskich parafiach, także w szwajcarskim kantonie Ticino (Tessyn), który podówczas należał do jego diecezji; wydał bardzo wiele instrukcji duszpasterskich, otworzył liczne zakłady nauczania i hospicja studenckie, by wspomnieć tylko Collegio Borromeo w Pawii, Collegio dei Nobili w Mediolanie oraz jedno z najznakomitszych jego dzieł, czyli seminarium duchowne w tym mieście; do Mediolanu sprowadził rodziny zakonne i współdziałał w zakładaniu ich placówek. Ten niestrudzony reformator, który zdaniem posła weneckiego Soranzo swą działalnością przysłużył się Kościołowi więcej aniżeli wszystkie uchwały soboru trydenckiego - równocześnie z bezprzykładną gorliwością głosił kazania, przewodniczył nabożeństwom przebłagalnym i procesjom pokutnym, wiele razy sam pielgrzymował do różnych sanktuariów włoskich. Ale serca szerokich warstw pozyskał sobie przede wszystkim niestrudzoną dobroczynnością, która szczególnie jasno zabłysła w czasie zarazy w r. 1576. Mimo to nie zabrakło mu przeciwników. W r. 1569 emisariusz chylącego się ku upadkowi (i niebawem zniesionego) zakonu humiliantów strzelił do niego, gdy modlił się w swym prywatnym oratorium. Później wystąpił przeciw Karolowi hiszpański namiestnik Mediolanu, który gotów był walczyć o usunięcie go ze stolicy arcybiskupiej. Wzięty w obronę przez papieża, Boromeusz trudził się na niej do końca, troszcząc się równocześnie o wiele spraw ogólnokościelnych, o których tu już pisać nie możemy. Zmarł 3 listopada 1584 r., zostawiając po sobie niezliczone ślady swej gorliwości: obfitą korespondencję, dotąd nie zebraną i zaledwie w małej części opublikowaną, oraz liczne traktaciki, pouczenia i instrukcje, zwłaszcza Acta Ecclesiae Mediolanensis (1582), które wywarły ogromny wpływ na reformę życia kościelnego w wielu diecezjach całego katolickiego świata (ich wydanie krytyczne sporządził w latach 1890-1896 Achilles Ratti, późniejszy papież Pius XI). Kanonizował Karola Paweł V (1610). Jego pamiątkę od początku obchodzono 4 listopada. Dodajmy na zakończenie, iż patronat świętego przyjęło do swej nazwy wiele żeńskich zgromadzeń zakonnych, znane u nas Siostry Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. Karol Garnier. Urodził się w Paryżu 25 marca 1606 r. Nauki pobierał w kolegium Clermont. Do jezuickiego nowicjatu wstąpił w r. 1624. Potem nauczał w kolegium, z którego wyszedł, a także w Eu, gdzie za prefekta miał o. de Brébeuf, dopiero co usuniętego przez Anglików z Québecu. Pod jego to zapewne wpływem prosił przełożonych o skierowanie na misje. Wkrótce po święceniach razem z ojcami Izaakiem Jogues i Chatelain wsiadł na statek w Dieppe. Od wylądowania w -Nowej Francji- nie upłynęło wiele czasu, gdy stał się w kraju Huronów świadkiem okrutnego kanibalizmu. Początkowo poświęcał się ratowaniu dotkniętych epidemią. Zaznajomiwszy się dobrze z miejscowymi dialektami, wywierał wpływ niemały. W r. 1640 wysłano go jednak w inne strony. Pracował na kilku stacjach misyjnych, a gdy w r. 1648 zamordowano ojców de Brébeuf i Lalemand, znajdował się w rezydencji Św. Jana. Niebawem przestrzeżono go, że stacji grozi podobne niebezpieczeństwo. Rzeczywiście, Irokezi napadli na nią 7 grudnia tego samego roku. Wpadł wówczas do kaplicy, aby kilka słów skierować do neofitów, potem zabrał się do pośpiesznego udzielania chrztu św. W czasie tej czynności padł przeszyty strzałą. Gdy podniósł się, aby kontynuować kapłańską posługę, jakiś Irokez rozpłatał mu głowę tomahawkiem. Pius XI kanonizował Karola z innymi w r. 1930. Karol z Sezze urodził się 22 października 1613 r. w Sezze (Setia), w Lacjum. Ze szkoły wiele nie wyniósł, ledwo nauczył sie pisać. W r. 1635 wstąpił do franciszkanów. Był u nich bratem laikiem. Budował wszystkich cnotami chrześcijańskimi. Wcześnie posiadł dar kontemplacji. Cieszył się również innymi nadzwyczajnymi darami mistycznymi. Doznawał wizji i objawień. Podziwiali go wybitni teolodzy, z którymi prowadził rozmowy, posługując się terminami jak najbardziej precyzyjnymi. Sam Klemens IX chętnie uciekał się do jego rad i oświeceń. Karol zmarł w Rzymie 6 stycznia 1670 r. Leon XIII beatyfikował go w r. 1882, a Jan XXIII kanonizował w r. 1959. Karol pozostawił po sobie wiele pism. Niektóre dotąd są w rękopisach. Kilkakrotnie wydawano natomiast Trattato delle tre vie della meditazione e stati della santa contemplazione; Canti Spirituali; Camino interno dell'anima oraz Settenari Sacri. Karol Józef Eugeniusz de Mazenod, biskup Marsylii. Urodził się 1 sierpnia 1782 w Aix-en-Provence. Tam też uczęszczał do kolegium Bourbon. W kwietniu 1791 r. zawieziono go do Nicei, dokąd przed rewolucją schronił się jego ojciec. Z rodziną wyjechał następnie do Turynu i Wenecji. Gdy wojska francuskie zajęły północną Italię, znalazł się w Neapolu, potem w Palermo. W r. 1802 wrócił do Francji. W sześć lat później wstąpił do seminarium Św. Sulpicjusza, w którym spotkał wielu przyszłych biskupów. Święcenia otrzymał w r. 1811 z rąk biskupa Amiens, który był jego krewnym. W Aix poświęcił się teraz pracy dla najbiedniejszych, zwłaszcza więźniów i jeńców. W r. 1814 nabawił się tyfusu i ledwo uszedł z życiem. Wtedy to właśnie powziął myśl założenia zgromadzenia poświęcającego się kaznodziejstwu ludowemu. W r. 1816 wraz z ks. Tempier, wikarym z Arles, założył stowarzyszenie misjonarzy prowansalskich, które wkrótce potem przeobraziło się w Zgromadzenie Oblatów Marii Niepokalanej (OMI). Rzymską aprobatę otrzymało ono w r. 1826. Karol tymczasem pracował niestrudzenie, głosząc kazania w Paryżu, Marsylii, Aix, po miasteczkach i wsiach, a wszędzie gromadził tłumy słuchaczy. Świetnie rozwijało się też założone przezeń zgromadzenie, które jeszcze za jego życia dało Kościołowi siedmiu biskupów, w tym kardynała Guiberta, arcybiskupa Paryża. Już w r. 1823 Leon XII chciał go mianować biskupem Châlons-sur-Marne, ale sprzeciwił sie temu Karol Fortunat de Mazenod, arcybiskup Marsylii, jego krewny, który chciał w nim mieć swego koadiutora. Sakrę otrzymał w r. 1832, a w pięć lat później, gdy wuj ustąpił, objął po nim stolicę marsylską. Odtąd gorliwie poświęcał się przede wszystkim swej diecezji. Utworzył w niej 22 nowe parafie, zbudował 33 nowe kościoły, w tym bazylikę Notre-Dame-de la Garde, przeprowadził wiele wizytacji, zreorganizował seminarium duchowne, rozwinął katechizację, w tym katechizację prowadzoną przez świeckich, otoczył opieką emigrantów. Nade wszystko był ojcem ubogich i chorych. Zmarł 20 maja 1861 r. Beatyfikował go w r. 1975 Paweł VI. Karol Lwanga i towarzysze, męczennicy z Ugandy. Kanonizowani zostali w czasie trzeciej sesji soboru watykańskiego II (1964). Do kalendarza liturgicznego (1969) wpisano ich jako świętych, którzy reprezentują młode chrześcijaństwo afrykańskie, a także jako tych, którzy w niedawnych czasach tak bardzo przypominają heroizm pierwszych wieków. Jako takich uczcił ich pielgrzymką do miejsc męczeństwa papież Paweł VI (1969). - Do Ugandy chrześcijaństwo dotarło przed stu laty, kiedy otwarła sie ona również dla islamu. Misjonarze anglikańscy, wezwani przez słynnego podróżnika Stanleya, przybyli do Ugandy w r. 1877. W dwa lata później zjawili sie dwaj Ojcowie Biali, którzy rychło pozyskali sobie uznanie i posłuch na dworze króla. Ponieważ jednak król, nie chcąc rezygnować z wielożeństwa, wybrał islam, misjonarze musieli w r. 1882 opuścić kraj i pozostawić w nim gromadkę gorliwych neofitów. Osiadłszy w pobliżu granic kraju, robili teraz wszystko, by wspierać tę opuszczoną z konieczności owczarnię. Gdy w r. 1884 zmarł król Mtera, a na tron wstąpił jego syn, Mwanga, zdawało się, iż znów swobodnie będą mogli ewangelizować mieszkańców Ugandy. Ale nadzieja spokojnej pracy i tym razem okazała sie płonna, a kaprysy króla zmienne i okrutne. W kilka miesięcy później zaczęło się krwawe prześladowanie; jego ofiarą padli zarówno anglikanie z biskupem Hanningtonem na czele (40 osób), jak i neofici katoliccy: dworzanie i ludzie cieszący się powszechnym uznaniem (np. minister króla, Józef Mukasa Ballikuddembe, oraz człowiek wielkiej dobroci, Maciej Murumba). W ślad za nimi poszedł Karol Lwanga. Ochrzczony 15 listopada 1885 r., wnet promieniować zaczął pełnią chrześcijaństwa. Neofici z Ugandy byli wówczas oddanymi katechistami, gorliwymi krzewicielami przyjętej niedawno wiary. Ale Karol miał po temu szczególne możliwości: był przełożonym paziów królewskich. Grupa ugandyjskich bohaterów wiary liczy 22 osoby, które poniosły śmierć męczeńską między 26 maja 1886 a 27 stycznia 1887 r. Karola Lwanga zginął 3 czerwca 1886 r. w Rubaga razem z dwunastoma innymi; ten też właśnie dzień jako dies natalis wyznaczony został na wspomnienie wszystkich tych męczenników. Beatyfikował ich w r. 1920 Benedykt XV, natomiast Pius XI (1934) ogłosił Karola Lwangę patronem młodzieży afrykańskiej. Kanonizował ich Paweł VI w 1964 roku. Do nowego kalendarza liturgicznego (1969) wpisano ich jako przedstawicieli chrześcijaństwa afrykańskiego. Karol od św. Andrzeja. Jan Andrzej Houben urodził sie 11 grudnia 1821 r. w Munstergeleen, w holenderskiej Limburgii. O kapłaństwie marzył od młodości. Gdy odbywając służbę wojskową w Bergen op Zoom posłyszał o pasjonistach, zdecydował się wstąpić w ich szeregi. Habit wręczał mu św. Dominik Barberi. Wtedy otrzymał zakonne imię, pod którym przeszedł do historii kościelnej. W r. 1851 wyjechał z innymi do Anglii. Pasjoniści otworzyli tam właśnie trzy placówki. W sześć lat później przeniesiono go na Mount Argus pod Dublinem. Znany był odtąd jako Father Charles of Mount Argus. Na ambonę wstępował dość rzadko, bo angielskiego zbyt dobrze nie znał. Ceniono go natomiast jako wytrawnego kierownika sumień. Przede wszystkim był wielkim mężem modlitwy. Długo chorował, mimo to nie stronił od umartwień. Zmarł 5 stycznia 1893 r. Lud Dublina i okolic bez wahania otoczył go czcią należną świętym. Beatyfikacji dokonał w r. 1988 Jan Paweł II. Karol - znaczenie i pochodzenie imienia Także : Karolek, LolekZnaczenie : chłop, mąż, wolny człowiekPlaneta : Saturn i SłońceZnane : Charlie Chaplin, Karol Darwin, Karol Dickens, Karol May, Chuck Norris, Karol Okrasa, Carlos Santana, Karol Szymanowski, Karol WojtyłaImieniny : 4 czerwca i 4 listopadaHistoria imieniaImię Karol nosili władcy Franków, germańskiego ludu, który pod koniec starożytności wynurzył się z głębi obecnych Niemiec, osiedlił się w dzisiejszej Francji i w końcu zbudował wielkie państwo, obejmujące niemal całą zachodnią Europę. Najsłynniejszym władcą Franków był Karol Wielki. Od imienia Karol Słowianie utworzyli słowo "król", chociaż u Germanów karl znaczyło raczej "chłop". Jeżeli ktoś nosi dziś imię Karol, nie może zapomnieć, że było to ulubione imię królów i cesarzy z licznych krajów Europy - z Francji, Niemiec, Hiszpanii, Szwecji. Dziś też żyją i panują królowie o tym imieniu: hiszpański Juan Carlos i szwedzki Karl imienia Karol równa się SZEŚĆ. Szóstka jest liczbą ziemi i jej płodów oraz ludzi, którzy o swoją ziemię dbają. A więc dla władców było to całkiem dobre jest Karol?{znak-?}Dziś Karolowie, równie pieczołowicie jak średniowieczni królowie o swe włości, dbają o swoją rodzinę, dom i przyszłość dzieci. Imię Karol uczy dobrych manier, szlachetnych celów, solidności i rzetelności. Gdy ojciec nadaje synowi to imię, to tak, jakby zobowiązywał go do wierności wobec zasad swoich i swojego rodu. Dlatego Karolowie jako dzieci są nieco mniej spontaniczni i rozbrykani od swoich rówieśników - pamiętają, by nie brudzić niepotrzebnie ubrań i nie sprawiać kłopotów tacie i mamie. Imię Karol działa jak biała koszula lub sztywny kołnierzyk - skłania do samodyscypliny! Karolowie są wcześnie dojrzali, a jako młodzieńcy - dobrze ułożeni i opanowani. Zawody również wybierają poważne, związane z osobistą odpowiedzialnością i liczeniem pieniędzy, a karierę robią pod czujnym okiem starszych. W polityce bardziej pociąga ich stateczny konserwatyzm niż bunty radykałów. Karolowie przywiązują dużą wagę do stosunków rodzinnych i starannie dobierają sobie żony - oczywiście spośród panien z dobrych rodzin. Czasami samo imię powoduje, że otoczenie na zapas darzy Karolów zaufaniem. Karolowie często firmują swoim nazwiskiem poważne firmy i przedsięwzięcia. Mają też zakodowany pęd do tego, by uwiecznić się w historii. Jeżeli się trochę postarają, ich imię znajdzie się na tablicy pamiątkowej w rodzinnym zodiaku imienia Karol{zodiak}Karol to imię, które jest najściślej spokrewnione z poważnym znakiem Koziorożca - choć niemal równie dobrze pasuje do statecznej Panny lub Byka oraz do królewskiego znaku Lwa. Jako dobrych kandydatów na Karolów wymienimy jeszcze Raka, Skorpiona, Wagę, może też Strzelca. Barany, Bliźnięta, Wodniki i Ryby będą się odruchowo nie zgadzać z tym imieniem i wyrosną na parodystów i które nadały swojemu synowi imię Karol: Joanna Trzepiecińska Artur Żmijewski Źródło: Wojciech Jóźwiak "Imię dla Twojego dziecka" Wydawnictwo BIS Wszystkie imiona Zobacz najepsze imiona dla znaków Zodiaku: Imię Karol: predyspozycje zawodowe, pochodzenie i zdrobnienia Karol jest jednym z najpopularniejszych imion w Polsce, ale nie tylko. Najczęściej imieniny obchodzi 2 marca, a jego liczba numerologiczna to trzy. Karol jest osobą, która wytrwale dąży do osiągania celów i spełniania swoich marzeń. Jest dość zamknięty, a w dzieciństwie odrobinę nieśmiały. W późniejszym okresie życia nie wyobraża sobie jednak pracy w pojedynkę. Uwielbia ludzi i chętnie spędza z nimi czas. Jest też ambitnym i energicznym pracownikiem, który doskonale odnajduje się w korporacji. Sprawdź, jakim Karol jest dzieckiem i partnerem. Spis treści Znaczenie imienia Karol Karol - pochodzenie Zdrobnienia imienia Karol Imieniny Karola Imię Karol dla dziecka Karol - edukacja Karol - rodzina i miłość Karol - predyspozycje zawodowe Znani Karolowie Karol w innych językach Patroni imienia Karol Przysłowia i cytaty z imieniem Karol Ciekawostki o imieniu Karol Karol - szczęśliwa liczba Karol - szczęśliwy kamień Karol - szczęśliwy kolor Znaczenie imienia Karol Karol jest przyjaznym i radosnym mężczyzną, pozytywnie nastawionym do życia i innych ludzi. Lubi spędzać czas aktywnie, a w szczególności ceni sobie chwile z przyjaciółmi i rodziną. Karol jest bardzo towarzyski i wybiera zawsze taką pracę, w której będzie miał kontakt z dużą liczbą osób. Szybko nawiązuje relacje i jest nieoceniony w rozwiązywaniu konfliktów. Dzięki swojej kreatywności i chęci rozwoju Karol osiąga liczne sukcesy w sferze zawodowej. Jest jednak wrażliwy i delikatny, dlatego łatwo zamyka się w sobie. Źle znosi odrzucenie i traktuje je jako osobistą porażkę. Wsparcie najbliższych przywraca do jego życia spokój i harmonię. Karol - pochodzenie Karol to imię męskie pochodzenia frankijskiego. Nosił je popularny król Franków, Karol I Wielki. Od imienia Karola I Wielkiego pochodzi słowo król. Imię Karol jest popularne nie tylko w Polsce, ale również w krajach skandynawskich czy latynoskich. W kulturze starogermańskiej słowo carl lub karl oznaczało „człowieka” lub „bohatera”. Zdrobnienia imienia Karol Najpopularniejszymi zdrobnieniami imienia Karol są: Karolek, Karuś, Karo, Karoluń, Karolcio, Karliczek, Karlo, Karolinka, a także Czarli zapożyczone z języka angielskiego. Imieniny Karola Karol obchodzi swoje imieniny w dniach: 6 stycznia, 28 stycznia, 2 marca, 16 marca, 20 maja, 4 czerwca, 10 września, 4 listopada i 18 listopada. Najpopularniejszą datą do świętowania imienin Karola jest 2 marca, choć według niektórych również 4 listopada. Imię Karol dla dziecka Karol jest uroczym i kochanym dzieckiem. Na początku znajomości z rówieśnikami jest odrobinę nieśmiały i skryty, ale po niedługim czasie nie wyobraża sobie dnia bez swoich przyjaciół. Karol uwielbia być w centrum uwagi, dlatego chętnie uczestniczy w konkursach, teatrzykach i występach. Jest prawdziwym „synkiem mamusi”, który uwielbia być przytulany i chwalony. Karolek jest bardzo rozmowny i towarzyski, chętnie towarzyszy rodzicom w spotkaniach. Karol - edukacja Karol jest dzieckiem, którego wszędzie pełno! Na szczęście to pozytywna cecha Karola, którego nauczyciele wprost uwielbiają. Jeśli nikt nie chce brać udziału w przedstawieniu - Karol z całą pewnością zaproponuje swoją kandydaturę. Jest ambitnym uczniem i zawsze pilnie wykonuje swoje obowiązki i zadania. Do pracy domowej podchodzi z dużym zaangażowaniem i profesjonalizmem. Szybko się uczy i chętnie pogłębia swoją wiedzę. Nie lubi nudy i monotonii, dlatego woli przedmioty ścisłe, wymagające kreatywnego myślenia. Karol - rodzina i miłość Karol jest świetnym partnerem i rodzicem. Jeśli się zakocha - nie widzi świata poza swoją partnerką. Jest bardzo zaangażowanym i lojalnym partnerem, a ponadto marzy o tym, żeby stworzyć kochającą się rodzinę. Jego mottem życiowym jest cytat: „Kochać i być kochanym”. Tylko wtedy jest prawdziwie spełniony i zadowolony z życia. Karol - predyspozycje zawodowe Niezwykle istotną kwestią dla Karola jest nieustanny kontakt z ludźmi. Jego wymarzoną pracą będzie ta, w której nie będzie zbyt długo samotny. Karol sprawdzi się w roli przedstawiciela handlowego, aktora, komika, stand-upera, nauczyciela, pielęgniarza, adwokata, a także dziennikarza. Jest osobą twórczą i kreatywną, dlatego odnajdzie się również jako architekt wnętrz, malarz lub poeta. Znani Karolowie Imię Karol było niezwykle popularne wśród wielkich władców z całego świata. Nosili je król Franków Karol I Wielki (742-814), król Niemiec i Czech Karol IV Luksemburski (1318-1378) czy król Neapolu i Sycylii, a następnie Hiszpanii Karol III Burbon (1716-1788). Imię Karol było też popularne w Szwecji i na Sardynii. Obecnie imię to nosi Karol XVI Gustaw, który jest królem Szwecji od 1973 roku. Do znanych Polaków o imieniu Karol należą: pisarz historyczny Karol Bunsch, skrzypek i kompozytor Karol Józef Lipiński, historyk Karol Cyryl Modzelewski, kucharz Karol Okrasa, aktor Karol Strasburger oraz Karol Wojtyła - papież Jan Paweł II. Karol w innych językach Imię Karol jest bardzo popularne na całym świecie. W języku islandzkim, niemieckim, norweskim oraz szwedzkim brzmi Karl. W pozostałych językach to: angielski: Charlie, Charles, Carl, Chuck afrykański: Karel bułgarski: Karł czeski: Karel esperanto: Karolo fiński: Kaarle francuski: Charles grecki: Karolos hiszpański: Carlos, Carles irlandzki: Séarlas japoński: Karoru litewski: Karolis łacina: Carolus niderlandzki: Karel portugalski: Carlos rumuński: Carol walijski: Siarl węgierski: Károly włoski: Carlo. Patroni imienia Karol Do świętych patronów imienia Karol należą Karol Boromeusz (1538-1584), Karol Cho Shin-ch'ŏl (1795-1839), Karol Hyŏn Sŏng-mun (1797-1846), Karol od św. Andrzeja (1821-1893) oraz Karol Wojtyła (1920-2005). Natomiast do błogosławionych Karolów zalicza się Karola de Foucauld (1858-1916) i Karola Acutisa (1991-2006). Przysłowia i cytaty z imieniem Karol Do najpopularniejszych przysłów z imieniem Karol należą: „Na świętego Karola wyjrzy spod śniegu rola” oraz „Urodzaje da rola, gdy deszcz leje w Karola”. Ciekawostki o imieniu Karol Imię Karol jest bardzo chętnie wykorzystywane w filmach i serialach. Kultową postacią książkową o imieniu Karol jest Koszmarny Karolek, Franceski Simon. Seria książek o niesfornym chłopcu cieszyła się wielkim zainteresowaniem w latach 1993-2012. Tytułowy Karolek jest pełen pomysłów, które nie zawsze wychodzą po jego myśli. Kolejną postacią, tym razem filmową, był Charlie Townsend, czyli właściciel agencji detektywistycznej, w której pracowały trzy aniołki Charliego. Popularnym polskim Karolem był oczywiście Karol Krawczyk, czyli jeden z głównych bohaterów Miodowych lat. Kultowy serial przyciągnął milionową publiczność i otrzymał liczne nominacje oraz nagrody. Karol - szczęśliwa liczba Szczęśliwą liczbą imienia Karol jest trójka. Istnieje przekonanie, że numerologiczna trójka jest jedną z najszczęśliwszych cyfr. Wszystko za sprawą ich pozytywnego i optymistycznego podejścia do życia. Trójki są wesołe, miłe i przyjazne. Mają wielką wyobraźnię i każdy lubi spędzać z nimi czas. Są otwarte na nowe znajomości i uwielbiają towarzystwo innych. Karol - szczęśliwy kamień Szczęśliwym kamieniem Karola jest ametyst, który ma duży wpływ na silną wolę. Jest szczególnie istotny w dzieciństwie Karola, kiedy to kształtuje się jego charakter. Ametyst pozwala skupić się na istotnych sprawach i przynosi ulgę podczas negatywnych dni. Wnosi do życia równowagę, harmonię oraz ład. Karol - szczęśliwy kolor Szczęśliwym kolorem Karola jest pomarańcz. To kolor nowoczesności, otwartości i radości. Podobnie jak szczęśliwy kamień Karola, pomarańcz zwiększa motywację do działania. Jest symbolem energii, kreatywności i otwartości na wszystko to, co nowe. To kolor ludzi żywiołowych, gotowych na nowe wyzwania i stawianie sobie coraz to większych celów. W życiu Karola jest w pewnym sensie amuletem i drogowskazem.

karol to nie imie